W nawiązaniu do tekstu:
Słynna youtuberka wystawiła swoją Scanię na loterię – wzrost kosztów dobija firmę
Niespełna czteroletni zestaw, złożony ze zmodyfikowanej Scanii serii R oraz chłodniczej naczepy, został wystawiony na loterię. Los kosztował równowartość 85 złotych, a organizatorką całego przedsięwzięcia była najsłynniejsza youtuberka transportowa na świecie, mianowicie Brazylijka Sheili Bellaver (po 2,5 miliona subskrybentów na YouTube oraz Instagramie). Jak natomiast skończyła się ta cała historia? No cóż, na finał prawdopodobnie trzeba będzie jeszcze poczekać, jako że sprawą zajmują się już prawnicy.
Możliwość wygrania własnej ciężarówki za ledwie 85 złotych zadziałała wielu osobom na wyobraźnię. Sprawa zdobyła też ogromny rozgłos i chętnych na zakup losu były podobno całe tysiące. Problem pojawił się jednak w momencie, gdy Sheila Bellaver miała ogłosić zwycięzcę. Wydarzyło się to bowiem aż… dwukrotnie
Pierwsze losowanie przebiegło zgodnie z założeniem, a więc transmitowano je na żywo. Posiadaczem wylosowanego numeru okazał się wówczas kierowca imieniem Sebastião, który podobno już od lat marzył o posiadaniu własnej ciężarówki marki Scania. Cała historia mogłaby więc brzmieć jak cudowne spełnienie marzeń, gdyby nie wiadomość, która pojawiła się już następnego dnia. Sheila Bellaver ogłosiła wówczas pomyłkę, do której miało dojść w czasie losowania, a następnie wskazała też nowego, zupełnie innego zwycięzcę.
Sprawa jest tym bardziej podejrzana, że nowy zwycięzca pochodzi z tej samej miejscowości, co były mąż pani Bellaver. Uwzględniając olbrzymie rozmiary Brazylii, bliskie Stanom Zjednoczonym lub Chinom, wydaje się to naprawdę olbrzymim zbiegiem okoliczności. Tymczasem pierwszy zwycięzca tak bardzo przejął się całą sprawą, że miało to nawet negatywnie wpłynąć na jego zdrowie. Dlatego też w sprawę postanowiła zaangażować się jego pasierbica, będąca adwokatem. Zebrała ona wszelkie dowody, włącznie z nagraniami i wydrukami dotyczącymi loterii, by następnie wejść na ścieżkę sądową. Tam będzie walczyła o odzyskanie ciężarówki dla ojczyma.
Co więcej, jak donoszą brazylijskie media, to dopiero początek afery. W sprawie pojawił się już bowiem kolejny prawnik, który wskazuje na nieprawidłowości w losowaniu. Oficjalnie wniósł on o zabezpieczenie ciężarówki oraz środków zebranych z losów, na rzecz postępowania. Poza tym pojawiły się podejrzenia, że loteria była nielegalną próbą uniknięcia podatków. I faktycznie może mieć to sens, wszak de facto doszło tutaj do spieniężenia ciężarówki.
.
