Wstrzymano protest pod terminalem BalticHub – obie strony siadły do rozmów

Fot. Baltic Hub

8 listopada, czyli już w najbliższą środę, przewoźnicy mieli przeprowadzić protest ostrzegawczy pod gdańskim terminalem kontenerowym BalticHub (dawniej DCT Gdańsk). Przygotowania do akcji zostały jednak zawieszone, a zamiast tego przedstawiciele obu stron postanowili zasiąść do rozmów.

Pierwsze spotkanie w tej sprawie miało już miejsce. Pojawili się na nim między innymi przedstawiciele Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych (PSPD), przedstawiając przez zarządem BalticHub swoje problemy oraz oczekiwania. Władze terminala poprosiły po tym o kilka dni na przeprowadzenie analiz, a jako termin dalszych rozmów wskazano czwartek, 16 listopada.

Jeśli rozmowy zakończą się po myśli przewoźników, akcja protestacyjna może zostać ostatecznie odwołana. Gdyby natomiast do porozumienia nie doszło i przygotowania do protestu zostały odwieszone, dojazd do BalticHub może zostać skutecznie zablokowany. Jak bowiem podaje PSPD, gotowość do udziału w protestacyjnej blokadzie zadeklarowało już 21 firm transportowych.

Przypomnę, że przewoźnicy skarżą się na ogromne opóźnienia w terminalu, niewydolny elektroniczny system rejestracji i niedobór zaplecza sanitarnego dla kierowców. Za to władze terminala tłumaczą się ogromnym wzrostem ruchu, wynoszącym 28 procent w skali roku. Twierdzą też, że pomimo opóźnień czas obsługi pozostaje w europejskiej normie (pełne wyjaśnienie tutaj).