Baltic Hub odpowiada przewoźnikom – plan protestu i problem z rezerwacjami

Gdański terminal kontenerowy Baltic Hub to miejsce, które budzi ostatnio w branży transportowej bardzo dużo emocji. Przewoźnicy drogowi skarżą się bowiem na zbyt długi czas oczekiwania na obsługę ciężarówek, przepełniony system elektronicznych rezerwacji oraz zaplecze sanitarne niewystarczające dla tak dużej ilości kierowców.

Powyższe problemy wywołały w ostatnich dniach dwie reakcje. Pierwszą z nich był list ze skargami oraz zapowiedzią protestu, przesłany do Dyrektora Generalnego Baltic Hub przez Pomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych (całość znajdziecie tutaj). Druga reakcja to natomiast pojawienie się internetowych ofert, w których firmy dysponujące rezerwacjami wjazdowymi zaczęły oferować ich odsprzedaż, czerpiąc z omawianych opóźnień dodatkowe zyski. A teraz możemy poznać odpowiedzi na obie te reakcje.

1. Baltic Hub odpowiada na list PSPD

W swoim liście Dyrektor Generalny Baltic Hub odrzucił większość zarzutów sformułowanych przez przewoźników, robiąc to w bardzo zdecydowanym, wręcz ostrym tonie. Stwierdził, że terminal nie prowadzi sporu płacowego ze swoimi pracownikami, więc żadna tego typu sytuacja nie wpływa na efektywność przeładunków. Jednocześnie dodał, że czas obsługi ciężarówek w terminalu nadal jest porównywalny ze średnią europejską, a jedyną przyczyną spowolnienia może być wzmożony ruch samochodów ciężarowych, o 28 procent większy niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Dlatego też zapowiedź wspomnianego protestu została przez dyrektora określona skandaliczną, a ogólne oczekiwania przewoźników przyrównano do próby zastraszania. Co więcej, dyrektor podkreślił, że przewoźnicy nie ponoszą żadnych opłat za usługi w terminalu, a mimo to oczekują szczególnego traktowania.

Pełną treść tej odpowiedzi znajdziecie na stronie internetowej PSPD.

2. Baltic Hub odpowiada na doniesienia o odsprzedaży rezerwacji

W tej sprawie zgłaszałem się do Baltic Hub osobiście, pytając, czy proceder odsprzedaży rezerwacji jest władzom terminala znany, czy można określić jego skalę, a także czy podejmuje się kroki w celu jego zwalczenia. Oto pełna odpowiedź, której udzieliła mi Magdalena Jagła, Koordynator ds. Marketingu i Komunikacji:

Tak, problem był zgłaszany w przeszłości. Bardzo trudno jest określić na jaką skalę to się odbywało, natomiast udało nam się zidentyfikować takie przypadki i na tej podstawie wprowadzić zmiany w systemie e.Brama, które jeszcze bardziej go uszczelniły i uniemożliwiły takie praktyki. Baltic Hub zdecydowanie nie akceptuje tego typu praktyk i ciągle pracuje nad ulepszaniem systemu mając to na względzie. Prowadzone są dyskusje w tym temacie, oraz planowane w przeciągu najbliższych kilku miesięcy różne modyfikacje systemu.

Tymczasem przygotowania do protestu już trwają. PSPD przygotowało w tym celu poniższą grafikę, zamieszczają ją w sieci.