Przewoźnicy kontenerów szykują protest – wielkie kolejki w gdańskim terminalu

Pomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych (PSPD) przygotowuje się do akcji protestacyjnej. Organizacja chce w ten sposób zwrócić uwagę na problemy, jakie odnotowuje się przy odbieraniu kontenerów z gdańskiego terminalu.

PSPD przesłało dzisiaj list do dyrektora generalnego terminalu Baltic Hub (wcześniej znanego jako DCT Gdańsk). Przewoźnicy skarżą się tam na fatalną jakość obsługi, niewydajny system rejestracji dla ciężarówek oraz niedobór zaplecza sanitarnego dla kierowców. Organizacja domaga się też skutecznego rozwiązania problemów kadrowych w Baltic Hub, w tym zatrudnienia dodatkowych operatorów maszyn oraz zakończenia tak zwanego „strajku włoskiego” wśród terminalowej załogi.

Akcja ostrzegawcza ma odbyć się 8 listopada, w godzinach między 12 a 15. W pobliżu terminala odbędzie się wówczas przejazd protestacyjny, w wykonaniu oflagowanych ciężarówek. Jeśli natomiast Baltic Hub nie odpowie na to szybkimi i konkretnymi zmianami, firmy transportowe mają przygotować kolejną, bardziej drastyczną akcję.

By temat był kompletny, warto wyjaśnić kilka rzeczy. O wspomnianym „strajku włoskim” już na początku miesiąca informowała „Rzeczpospolita”. Niezadowoleni z zarobków pracownicy Baltic Hub mają przy tym celowo obniżać wydajność przeładunków, skutkując opóźnieniami w obsłudze kontenerów. W ostatnim czasie głośno było też o ofertach zatrudnienia kierowców ciągników terminalowych, od których Baltic Hub zaczęło wymagać tylko kategorii B, by zwiększyć ilość chętnych. Jeśli natomiast chodzi o niewydajny system rejestracji, to przewoźnicy mówią o kończeniu się wolnych slotów już w godzinach porannych. W efekcie kierowcy ciężarówek często mogą wjechać do terminala dopiero w późnej porze nocnej.

Na zdjęciu: protest z 2016 roku

List przesłany przez PSPD:

Fot. PSPD