W grudniu 2018 roku strażacy z OSP Skaryszew świętowali odbiór fabrycznie nowego wozu, Volva FL 280 4×4 o wartości blisko miliona złotych. Tymczasowe pożegnanie z tym wozem miało natomiast miejsce dwa dni temu, w miejscowości Chomentów, gdy kierowca Audi A4 postanowił pokonać zakręt na zasadzie „jakby jutra miało nie być”.
Auto osobowe wypadło z zakrętu tuż przed nadjeżdżającym wozem, zajmując przy tym niewłaściwą stronę jezdni. Volvo otrzymało wówczas uderzenie w lewy przedni narożnik, co odebrało kierowcy panowanie nad ciężarówką i wyrzuciło go z drogi. 16-tonowy pojazd wpadł do głębokiego rowu, a przednia część nadwozia zatrzymała się na dwóch drzewach.
Strażacy doznali w zdarzeniu ogólnych potłuczeń, a jeden z nich wymagał też badań w szpitalu. Jeśli natomiast chodzi o ciężarówkę, to 4-letni pojazd określono mocno uszkodzonym. To straty zarówno o charakterze blacharskim, jak i w kwestii zawieszenia.
Również samochód sprawcy, czyli osobowe Audi, okazał się uszkodzony na lewym narożniku. Auto obróciło się też wokół własnej osi, a lewe przednie koło zetknęło się z drzwiami kierowcy. Mimo to kierujący najprawdopodobniej nie został poszkodowany, a na pewno nie doznał obrażeń, które uniemożliwiałyby bieganie. Gdy bowiem strażacy wyszli z rozbitego wozu, zauważyli, że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Zdjęcia: OSP Skaryszew
