W nawiązaniu do tekstu:
Transport po Brexicie – będą kolejne trzy rundy rozmów między UE a Wielką Brytanią
Rozmowy w sprawie unijno-brytyjskiego transportu znowu odbywają się w bólach. Stronom bardzo daleko do porozumienia, a najnowsze oczekiwania Brytyjczyków można wręcz określić zaskakującymi.
W ramach negocjacji, Brytyjczycy zażądali prawa do kabotażu na terenie Unii Europejskiej. Innymi słowy, chcą by brytyjskie ciężarówki mogły wykonywać lokalny transport na terenie innych państw. Jest to o tyle zaskakujące, że brytyjskie firmy raczej nigdy po kabotaż nie sięgały. Dlaczego więc w negocjacjach pojawił się ten temat, naprawdę trudno zrozumieć.
A co na to Unia Europejska? Zdaniem unijnych negocjatorów, Wielka Brytania żąda stanowczo zbyt wiele. Kabotaż może być dopuszczony jedynie w ramach jednolitego rynku, a z tego Wielka Brytania przecież zrezygnowała, decydując się na Brexit.
Na koniec jeszcze przypomnę, że brytyjsko-unijne negocjacje potrwają do końca sierpnia. 1 stycznia skończy się zaś okres przejściowy, w ramach którego unijne ciężarówki jeżdżą do Wielkiej Brytanii na dotychczasowych zasadach.