W trasy z Polski do Rosji z hołdem dla Armii Krajowej – tuning połączony z historią

Trans-Stan z miejscowości Skoczek pod Garwolinem to jedna z tych firm, które trzymają się przewozów na Wschód. Jej ciężarówki regularnie wyjeżdżają w kierunku Rosji, tworzący typowe dla tych tras zestaw z tandemami. A jeden z egzemplarzy zasługuje przy tym na szczególną uwagę.

Dla odmiany, opis samochodu rozpocznę tutaj od tyłu. Wyobraźmy sobie bowiem, że jedziemy za tą ciężarówką, na jednym ze wschodnich szlaków. Wówczas pierwszą rzeczą, którą zauważymy, będzie ogromne godło Armii Krajowej. To oficjalny orzełek tej wojennej organizacji, w latach 1942-1945 bity z myślą o partyzanckim i powstańczym umundurowaniu. A że nasi wschodni sąsiedzi bezwzględnie Armię Krajową zwalczali, jazda z takim godłem przez Rosję ma szczególnie symboliczny charakter. Ponadto, na bokach zestawu znajdziemy też grafiki inspirowane godłem kraju, choć tym razem już bez historycznych nawiązań.

Widząc ciężarówkę z tyłu możemy zauważyć także chlapacz z emblematami V8. I faktycznie to jest „V-ósemka”, a konkretnie Scania R560 Topline z 2011 roku. Samochód ten rozpoczął swoją karierę jako mocna, ale raczej nie wyróżniająca się wyglądem ciężarówka. Dzisiaj zaś wygląd robi niemałe wrażenie, jako że firma Trans-Stan zadbała o szereg modyfikacji. Wszelkie możliwe elementy utrzymano w białym kolorze, dodając do tego polerowane dodatki. Układ wydechowy wyprowadzono na bok, klasycznego wyglądu dodaje dawna osłona przeciwsłoneczna, a wewnątrz samochodu rządzi beżowa, pikowana tapicerka i rozbudowany system audio.

Gdy o tym wszystkim piszę, trudno mi ukryć entuzjazm. Miło się bowiem patrzy, że w obliczu politycznych zawirowań, ciągłych problemów ze służbami kontrolnymi, a także coraz bardziej zażartej konkurencji ze strony Białorusinów oraz Litwinów, polska firma daje radę kursować do Rosji w takim właśnie stylu.

A tymczasem pod Garwolinem trwają już przygotowania kolejnego zestawu. Tym razem jest to Volvo FH16 z bardzo efektownym, perłowym lakierem. Ciężarówka została wprowadzona z Finlandii, gdzie kiedyś należała do słynnej firmy Kuljetus Ristimaa, znanej z wyjątkowo zaawansowanego tuningu ciężarówek. Później Volvo pracowało dla innego Fina, a już w najbliższych miesiącach wyjedzie na trasy z Polski do Rosji.