Volvo FMX 460 dla OSP Zrębice – nowy, ciężki wóz w remizie z 44-letnim Starem

Zdjęcia przekazał Leszek Foss, @emergency_photo_pl.

Volvo FMX za ponad półtora miliona złotych, a także Star 266 z bardzo wczesnego okresu produkcji, to raczej nie jest zestaw, którego spodziewalibyśmy się w jednej remizie. Jak jednak widać, OSP w Zrębicach pod Częstochową może pochwalić się właśnie takim widokiem.

Ta ochotnicza jednostka otrzymała kluczyki do FMX-a w minioną sobotę. Okazał się to fabrycznie nowy, ciężki wóz ratowniczo-gaśniczy, wyposażony w sześcioosobową kabinę nowej generacji, napęd na cztery koła, a także 13-litrowy, 460-konny silnik Euro 6, doskonale znany z transportu dalekobieżnego. Za przekazanie napędu odpowiada zautomatyzowana skrzynia biegów, tunel silnika zabudowano dodatkowymi przełącznikami, a możliwości terenowe zwiększa 8-tonowa wyciągarka, z liną o długości 30 metrów.

Zabudowę wykonała firma Bocar, również pochodząca spod Częstochowy. Umieszczono tam między innymi zbiornik na 4115 litrów wody, kolejny zbiornik na 460 litrów środka pianotwórczego, autopompę dwuzakresową marki Rosenbauer, działko wodno-pianowe marki Pamet, urządzenie szybkiego natarcia z 60-metrowym wężem i ochronne cztery zraszacze. Konstrukcja nadwozia powstała z materiałów kompozytowych, aluminium i stali nierdzewnej, a na dachu umieszczono maszt oświetleniowy o łącznej sile 30 000 lumenów. Wszystko to, wraz z podwoziem, zostało wycenione na dokładnie 1 648 938, złotych, będąc pokrytym z kilku lokalnych budżetów.

W ramach przygotowań do odbioru tego pojazdu, władze podczęstochowskiej gminy Olsztyn ogłosiły przetarg na powiększenie remizy o dwa kolejne garaże. Wszystko dlatego, że Volvo FMX nie będzie jedynym wozem w Zrębicach, lecz dołączając do dwóch użytkowanych już pojazdów. Wśród nich jest tylnonapędowe Volvo FL 240 z załogową kabiną, a także wspomniany już na wstępie Star 266. Ta ostatnia ciężarówka pozostaje w aktywnej służbie na wypadek konieczności wyjechania w naprawdę trudny teren. Jest to o tyle ciekawe, że mowa jeszcze o roczniku 1979, a więc o pojeździe 44-letnim! U początków swojej kariery był on wozem technicznym w państwowym przedsiębiorstwie budowlanym, a dopiero w latach 90-tych został przekształcony na cele strażackie, otrzymując zabudowę marki Osiny. Od tamtego czasu nieustannie pozostaje w OSP Zrębice, co tłumaczy jeszcze czarne rejestracje.