Koncern Volkswagen nie porzuca swoich ciężarowych planów. Niemcy nadal chcą być transportowym potentatem, doganiając w światowej sprzedaży konkurencyjny koncern Daimler. Okazują się też bardzo zdeterminowani, by mocniej wejść na rynek Stanów Zjednoczonych.
Volkswagen już od kilku lat przymierza się do przejęcia amerykańskiej firmy Navistar, a więc właściciela marki International. Jak na razie udało się przejąć tylko 16,8 proc. akcji, natomiast dalsze propozycje były odrzucane. W tym ta ze stycznia bieżącego roku, gdy za wszystkie pozostałe akcje Navistara Volkswagen proponował 2,9 miliarda dolarów.
A teraz pojawiła się kolejna propozycja, z kwotą podniesioną o ponad 20 procent. Zamiast dotychczasowego 2,9 miliarda, Volkswagen gotów jest zapłacić 3,6 miliarda dolarów. W przeliczeniu na naszą walutę, to astronomiczna kwota ponad 13 miliardów złotych.
Powyżej: International LT z silnikami od MAN-a
Czy obecni właściciele Navistara przystaną na tę propozycję, tego jak na razie nie wiadomo. Wiadomo za to dlaczego Volkswagen potrzebuje tej firmy i jakie są jego plany. Pod niemieckim władaniem, marka International miała by podjąć walkę z Freightlinerem, czyli liderem amerykańskiego rynku ciężarówek. A jednocześnie byłby to cios dla Daimlera, jako że Freightliner należy do jego koncernu.
Po przejęciu, International miałby też zostać blisko połączony ze Scanią, MAN-em oraz brazylijskim, ciężarowym Volkswagenem. Samochody mogłyby być wspólnie projektowane, wspólnie kupowano by do nich podzespoły i tym samym znacznie ograniczono by koszty. Zresztą, International już teraz ma wspólne silniki z MAN-em, a jednocześnie testuje w Stanach Zjednoczonych ciężarówki marki Scania.
