Spalinowe ciężarówki jednak mają zostać, ale silnik zgaśnie na zwykłym paliwie

W ostatnim czasie pojawiały się zapowiedzi, że Unia Europejska już za kilkanaście lat całkowicie zakaże sprzedaży nowych samochodów spalinowych. Konkretnie miałoby to nastąpić w 2035 lub 2040 roku, odpowiednio dla pojazdów poniżej i powyżej 3,5 tony. Ten restrykcyjny pomysł może teraz jednak trafić do kosza, w następstwie sprzeciwu opisywanego w następującym artykule: Polska, Niemcy, Czechy i Włochy: spalinowe ciężarówki trzeba częściowo uratować

Jak donosi agencja informacyjna „Reuters”, Komisja Europejska zdała sobie sprawę, że nie wygra ze sprzeciwem między innymi ze strony Niemców. W przygotowaniu ma być więc nowy projekt przepisów, który od 2035/2040 roku pozwalałaby na dalszą sprzedaż samochodów spalinowych, ale tylko z myślą o jeździe na paliwach syntetycznych. Mogłyby to być więc na przykład diesle tankowane HVO100 lub gazowce tankowane Bio-LNG. Tutaj też wyjaśnię, że HVO100 i Bio-LNG to paliwa wytwarzane z odpadów, starych olejów roślinnych lub nawet odchodów zwierzęcych i korzystanie z nich nie generuje dodatkowych gazów cieplarnianych.

Cały pomysł ma być o tyle ciekawy, że przewiduje konkretne narzędzie kontrolne. Otóż samochody sprzedawane po 2035/2040 roku miałyby automatycznie rozpoznawać, czy zostały zatankowane ekologicznym paliwem syntetycznym, czy może najzwyklejszym paliwem kopalnianym, jakie dzisiaj dominują na stacjach. W tym drugim przypadku miałoby dochodzić do automatycznego unieruchomienia pojazdu, by upewnić się, że pojazd nie zacznie emitować gazów cieplarnianych. W praktyce to więc oznacza, że użytkownicy nowych ciężarówek byliby po prostu uwiązani do HVO100 lub Bio-LNG.

Warto też podkreślić, że oba wymienione paliwa syntetyczne są już dzisiaj dobrze znane i można je tankować do pojazdów powszechnie dostępnych na rynku. Problem jednak w tym, że są to też paliwa wyraźnie droższe od standardowych, a przy tym dostępne na bardzo małej ilości stacji. Jeśli więc ma dojść do ich popularyzacji, infrastruktura musi zostać szybko rozwinięta. Dodam też, że na temat HVO100 oraz Bio-LNG pisałem już w dniu wczorajszym, analizując projekt nowych niemieckich opłat drogowych. Oba paliwa mają tam być traktowane w mocno ulgowy sposób, pozwalając uniknąć znacznej części podwyżek. Więcej na ten temat: Nowe stawki niemieckiego myta: wzrosty do 2029 roku i alternatywy dla elektryków