„Siódemka” czy „dziewiątka” z przodu – nowe badanie na temat przychodu kierowców

Omawiany raport, zatytułowany „Zarobki kierowców zawodowych w Polsce. Rynek pracy w branzy TSL” i wydany przez Polski Instytut Transportu Drogowego, możecie w całości pobrać pod tym linkiem. Liczy on aż 59 stron, a przed pobraniem wymaga podania imienia, nazwiska oraz adresu e-mail.


Rok 2022 przyniósł istotne zmiany w zakresie wynagrodzeń. Przede wszystkim, w związku z wymaganiami Pakietu Mobilności, wypłaty w transporcie międzynarodowym przeszły na zupełnie nowy system. Zamiast podstaw i nieoskładkowanych diet zaczęto stosować podstawy i oskładkowane premie. Poza tym bardzo znacznie wzrosła polska płaca minimalna, u większości przewoźników stanowiąca wspomnianą podstawę, a do tego doszła też galopująca inflacja, czyli wyraźne obniżenie wartości pieniądza.

Jak natomiast przełożyło się to na praktykę? Na ten temat można oczywiście dyskutować całymi godzinami, co typowe dla kwestii wynagrodzeń. Wyniki mogą się bowiem różnić od jednej firmy do drugiej, nie wspominając już o sporych różnicach utrzymujących się między poszczególnymi regionami. Niemniej w Polsce pojawił się ostatnio doroczny raport na ten temat, omawiający kwestię wynagrodzeń w uśrednieniu, na podstawie ankiet wypełnianych przez samych kierowców. Przyjrzyjmy się więc tej publikacji nieco bliżej, by zobaczyć jakie statystyki mogą wkrótce obiec polskie, ogólnoinformacyjne media.

W ankiecie uczestniczyło 830 kierowców, w blisko 90 procentach prowadzących zestawy z naczepami, w 69 procentach mających poniżej 40 lat i w 53 procentach obsługujących transport międzynarodowy w Unii Europejskiej (22 procent to ruch krajowy, 16 procent to ruch lokalny, 8 procent to trasy poza UE). Innymi słowy, podane w raporcie wyniki będą dotyczyły głównie unijnej międzynarodówki i kierowców młodych. Podkreślę też, że w wynikach będę podawał medianę, jako wartość najbardziej wiarygodną. Mediana jest bowiem wyliczana na bazie wyników odnotowywanych najczęściej i w mniejszym stopniu zakrzywiają ją wyniki wyjątkowo niskie lub wyjątkowo wysokie.

1. Podstawa po zmianach

Zacznijmy od podstawy wynagrodzenia, czyli tej kwoty, której wypłacenie jest całkowicie niezależne od pobytu w trasie. Dla przykładu, to te pieniądze, na które kierowca może liczyć na przykład w czasie płatnego urlopu. Tutaj dowiadujemy się, że mediana bazowej pensji kierowców ciężarówek wynosiła w 2022 roku 3500 złotych netto za miesiąc. Dla porównania, mediana z 2021 roku wynosiła 2400 złotych netto.

2. Pełne wpływy po zmianach

Drugi, znacznie szerszy temat, to pełen przychód kierowcy, a więc zarówno bazowa pensja, jak i wszelkiego rodzaju dodatki, w tym ryczałty i wspomniane premie. Te dodatki są zwykle bezpośrednio zależne od pobytu w trasie, a więc im rzadziej kierowca bywa w domu, tym więcej ich otrzyma. Faktem też jest, że właśnie te dodatki często muszą pokryć kierowcy wydatki występujące w trasie, zwłaszcza na dłuższych wyjazdach.

Tutaj okazuje się, że 56 procent ankietowanych kierowców odnotowało w 2022 roku pełne wpływy w wysokości powyżej 7000 złotych netto. U 13 procent kierowców było to od 6000 do 7000 złotych, u 14 procent od 5000 do 6000 złotych i u 10 procent od 4000 do 5000 złotych. Poza tym szczególną uwagę zwrócono na najwyższą kategorię zarobkową – objęła ona 30 procent ankietowanych, otrzymujących co miesiąc ponad 9000 złotych netto.

Ubiegłoroczną medianą ze wszystkich tych wyników był miesięczny przychód netto na poziomie 7700 złotych netto. Dla porównania, w 2021 roku mediana wynosiła 6500 złotych netto, w roku 2020 było to 6000 złotych netto, a na przykład w roku 2018 nie przekraczała 5000 złotych netto. 

3. Systemy pracy

Kolejnym zbadanym elementem była zależność systemów pracy od wysokości wynagrodzeń. Tutaj okazało się, że w systemie od poniedziałku do piątku mediana wynagrodzeń wynosiła 7000 złotych netto. Dla porównania, we wszystkich systemach wymagających weekendów w trasie mediana wynosiła ponad 9000 złotych netto. Było to na przykład 9150 złotych netto w systemie 3/1. Za to na trasach jednodniowych mediana spadała do 5500 złotych netto.

4. Podsumowanie

Raport wyraźnie pokazał, że ubiegłoroczne zmiany prowadziły do znacznego podwyższenia wynagrodzeń kierowców, zwłaszcza na trasach międzynarodowych. Nową normą miesięcznego przychodu wydaje się przy tym „siódemka” lub „dziewiątka” z przodu. Za to nie zmienił się główny czynnik regulujący te przychody- nadal jest to czas pobytu w trasie, regulowany przez system pracy.

Gdyby czytała to osoba spoza branży, trzeba podkreślić jeszcze jedną rzecz – to dane dla grupy zawodowej, u której legalne i całkowicie oficjalne normy przewidują od 13 do 15 godzin pracy na dobę, w tym od 9 do 10 godzin samego tylko prowadzenia. Warto o tym pamiętać przy ewentualnym ocenianiu stawki godzinowej, co omawiałem już zresztą na konkretnym przykładzie, w tym artykule.