Scania stawia w Chinach fabrykę silników, skrzyni oraz osi – start już za 2 lata

W czerwcu ubiegłego roku Scania ogłosiła budowę własnej fabryki w Chinach. Ma ona powstać w mieście Rugao, około 150 kilometrów od Szanghaju, by wytwarzać tam pojazdy dla klientów z Chin oraz z innych krajów Dalekiego Wschodu. Teraz ogłoszono natomiast drugi etap tego projektu, w ramach którego powstanie jeszcze jeden zakład, ukierunkowany na układy napędowe.

Początkowo można było się spodziewać, że produkowane w Chinach Scanie będą otrzymywały napęd przysyłany z Europy lub z Brazylii. Jak się jednak okazuje, Scania wybrała inna rozwiązanie, chcąc budować na miejscu także silniki, skrzynie biegów oraz osie napędowe. To właśnie z myślą o nich powstanie ten drugi zakład w Rugao, zajmujący się też logistyką oraz projektami testowymi.

Oba zakłady mają być gotowe pod koniec 2024 roku lub na początku 2025 roku. Ich moce produkcyjne złożą się na około 50 tys. ciężarówek rocznie, które będą konkurowały na rynku głównie z ciężarówkami chińskimi. Dlatego tak ważne było ulokowanie produkcji właśnie w Chinach, by skrócić czas dostawy do lokalnych klientów, a przy tym oczywiście obniżyć ceny.

Dla wyjaśnienia dodam, że Scania jest marką znaną już na chińskim rynku, lecz dotychczas jej produkty były importowane z innych kontynentów. Docierały one więc tylko do najbardziej wymagających klientów, chętnych zapłacić nieporównywalnie więcej niż za pojazd krajowy. W praktyce często oznaczało to też bardzo wymagające warunki pracy, jak na przykład w tym artykule: Scania P380 z przebiegiem 3,2 miliona kilometrów – ciężkie życie w chińskiej firmie

Na zdjęciu: Scanie G450 w chińskiej konfiguracji