Scania i Volvo z ponad 80% udziału w rynku – Szwecja i Norwegia zamknięte od dekad

Szwecja oraz Norwegia to dwa rynki, które pod względem sprzedaży samochodów ciężarowych nigdy nie przynoszą niespodzianek. Ich ugruntowanie jest wręcz tak ogromne, że postanowiłem to teraz pokazać w formie ciekawostki.

Zaczynamy od Szwecji i tamtejszego rynku pojazdów powyżej 16 ton. Liderem z 2022 roku okazało się Volvo Trucks, osiągając 45,3 procent udziału w sprzedaży, natomiast na drugim miejscu uplasowała się Scania, z udziałem na poziomie 40,6 procent. Łącznie obie krajowe marki miały więc dla siebie 85,9 procent rynku!

Ujmując to w konkretnych liczbach, Volvo Trucks dostarczyło 2482 ciężkie pojazdy, natomiast Scania wydała ich 2223 egzemplarze. Dla porównania, marki zagraniczne wypadły następująco: Mercedes-Benz 504 egzemplarze, MAN 135 egzemplarzy, DAF 76 egzemplarzy, Iveco 3 egzemplarze i Renault Trucks 2 egzemplarze.

Na rynku Norwegii, również powyżej 16 ton, wyglądało to niemal identycznie, choć ze zmianą na pozycji lidera. Tym ostatnim była Scania, mając 42,2 procent udziału w rynku, natomiast drugie miejsce zajęło Volvo Trucks, osiągając 39,9 procent udziału. Łącznie oznaczało to 82,1 procent norweskiego rynku dla marek szwedzkich.

Mówiąc o konkretnych liczbach, Scania dostarczyła w Norwegii 1731 ciężkich ciężarówek, natomiast Volvo Trucks dołożyło do tego 1638 sztuk. Za to jeśli chodzi o wyniki marek nieszwedzkich, to były one następujące: Mercedes-Benz 371 sztuk, MAN 137 sztuk, Renault Trucks 95 sztuk, DAF 51 sztuk, Iveco 15 sztuk.

Oczywiście w Europie nie brakuje innych krajów, gdzie lokalne marki są liderami rynku. Najbardziej oczywistym przykładem są Niemcy, z markami Mercedes-Benz oraz MAN. Niemniej w żadnym innym kraju dominacja lokalnych producentów nie weszła na aż tak ogromny, ponad 80-procentowy poziom, utrzymujący się od dziesięcioleci.

Dla przypomnienia dodam, że polskie statystyki znajdziecie pod tym linkiem: Polski rynek ciężarówek w 2022: kto był „czarnym koniem”, kto statystycznie spadł?