Samochody ciężarowe w Wietnamie, czyli co spotkamy pośród 65 milionów skuterów

Prawdopodobnie zauważyliście, że na przełomie listopada oraz grudnia na stronie pojawiało się mniej artykułów. Było to związane z moim pobytem w Wietnamie, z którego przywiozłem oczywiście kilka transportowych ciekawostek oraz zdjęć lokalnych ciężarówek. Poniżej będziecie mogli więc zobaczyć, jak odbywa się transport w kraju nieustannie rządzonym przez partię komunistyczną, liczącym około 100 milionów mieszkańców, a przy tym mającym ponad 65 milionów skuterów i motocykli.

O ile sam kraj potrafi zachwycić walorami naturalnymi, jeść i pić można tam w nieskończoność, a mieszkańcy okazują się bardzo życzliwi, to na temat ruchu drogowego trudno powiedzieć choć jedno dobre słowo. Jest to bowiem jeden wielki chaos, w którym jazda pod prąd nikogo nie dziwi, trąbienie jest stanem naturalnym, czerwone światło bywa sugestią, wyprzedza się tylko wolniejszym pasem, a bez wymuszania pierwszeństwa ciężko gdziekolwiek dotrzeć. W miastach i na drogach lokalnych dominują w tym wszystkim wspomniane motocykle, natomiast na szerszych odcinkach szczególnie trzeba wystrzegać się autokarów i minibusów.

Przechodząc już do konkretów, spójrzmy jak różnym pojęciem bywa w Wietnamie ciągnik z naczepą. Na jednym biegunie mamy skutery z naczepami, zwykle łączone specjalnym sworzniem, wyspawanym na bagażniku. Choć widziałem też naczepę po prostu nałożoną na kanapę skutera i trzymającą się tam siłą grawitacji. Drugi biegun reprezentują natomiast ogromne, amerykańskie ciągniki siodłowe, wyposażone w pełnowymiarowe sypialnie i zwykle przewożące kontenery morskie.

Ciągniki w dwóch rozmiarach:

Tutaj podkreślę, że Wietnamem nadal rządzi ta sama partia, która w trakcie wojny występowała przeciwko wojskom amerykańskim. Od kiedy jednak w 1986 roku w kraju wprowadzono wolność prowadzenia działalności gospodarczej, sprowadzanie ciężarówek z Ameryki nie jest tam niczym nadzwyczajnym. Ewidentnie nie ma też nic przeciwko takim flagom Ameryki na kabinach, które widziałem naprawdę wielokrotnie. Szczególnie popularne są przy tym ciągniki marki International, które mają nawet swojego autoryzowanego, wietnamskiego importera, oferującego nowe pojazdy i zapewniającego im serwisowanie. Pojawia się też sporo Freightlinerów, choć te bywają często wyraźnie starsze. Amerykańskie ciągniki obsługują zarówno trasy krajowe, z południa na północ mogące liczyć nawet 2000 kilometrów, jak i wybierają się za granicę, przede wszystkim odbierając załadowane kontenery z Chin.

International ProStar z oznaczeniami wietnamskiego importera:

Freightliner Century Class: Freightliner Columbia:

A skoro już o Chinach mowa, to tutaj pojawia się kolejne zaskoczenie. Otóż w Wietnamie jest znacznie mniej chińskich pojazdów niż można by się tego spodziewać po bliskości tych krajów. Podobno Wietnamczycy przez lata wręcz wzbraniali się przed ciężarówkami z Chin, z uwagi na ich kiepską jakość. Zaczęło się to zmieniać dopiero w ostatnich latach, a największą rolę odgrywają przy tym marki CNHTC Howo oraz Dongfeng Chenglong, wykorzystujące kabiny o europejskim pochodzeniu. W przypadku CNHTC Howo są to zmodernizowane nadwozia z Volva FH lub FL, natomiast Dongfeng Chenglong dostaje nieco zmienioną kabinę z Renault Premium.

CNHTC Howo:

Dongfeng Chenglong:

FAW:

Chiński Forland 4×4 z wietnamskiej montowni:

Chiński Foton z wietnamskiej montowni:

Ciężarówki europejskich marek są w Wietnamie zupełnie niespotykane. Co jakiś czas ujrzymy tylko znaczek Iveco, za sprawa modelu Daily, który bywa tam wykorzystywany do przewozu osób. Nie jest to jednak Daily jakie znamy z Europy, lecz typowo azjatycka odmiana o nazwie Daily Ousheng. Od 2017 roku produkuje się ją w Chinach, jeszcze na bazie poprzedniej generacji tego modelu.

Iveco Daily Ousheng:

Dalej dochodzimy do ciężarówek z Korei Południowej, których jest naprawdę dużo i są one podobno bardzo cenione. Mowa tutaj o pojazdach marki Hyundai oraz Daewoo, które nierzadko mają też na sobie oznaczenia koreańskich firm, ewidentnie będąc sprowadzonym jako używane. Swoją drogą, Hyundaie dominują też wśród wietnamskich autobusów oraz aut osobowych (w tym zwłaszcza taksówek), a sami Koreańczycy dominują wśród turystów w Wietnamie. Po raz kolejny to ironia losu, jako że Korea Południowa aktywnie uczestniczyła w wojnie wietnamskiej po stronie USA. A dla dociekliwych dodam, że ciężarowy dział Daewoo przetrwał upadłość reszty marki, nadal produkuje pojazdy i szybko zdobywa popularność także na Ukrainie (artykuł tutaj).

Hyundai Trago:

Daewoo Novus:

Podobnie jak ze sprzętem koreańskim, jest z tym pochodzącym z Japonii. Japońska „wielka czwórka”, czyli Fuso, Isuzu, Hino oraz UD, jak najbardziej pojawia się w Wietnamie, zwłaszcza w formie solówek. Również i tutaj panują podobno bardzo dobre opinie, a przy tym widuje się też starsze egzemplarze. Przykładem może być śmieciarka Mitsubishi Fuso, która jeździła po Hanoi, a więc 10-milionowym mieście, na typowo terenowym podwoziu. Po każdym opróżnieniu pojemników załoga musiała się więc wdrapywać do środka po specjalnych nakładkach na felgi, pełniących rolę stopni. Za to biało-zielone Isuzu widziałem w naprawdę ciekawej akcji. Otóż jego zabudowa z plandeką służyła w upałach południowego Wietnamu do transportu świeżych ryb. Towar ten znajdował się w beczkach, które następnie opuszczano z ciężarówki na bagażniki skuterów i bez żadnego umocowania rozwożono do ostatecznych odbiorców.

Hino 500 z HDS-em do utrzymania zieleni w mieście:

Hino 700 rozładowujące ciekły tlen pod szpitalem:

Mitsubishi Fuso przy zbiórce odpadów:

Isuzu Forward z rybami:

A na koniec mam dosłownie małą ciekawostkę, w postaci wietnamskich radiowozów. W Hanoi bardzo często spotkamy w tej roli Suzuki Super Carry z plandekową zabudową, pod którą zasiadają funkcjonariusze lub ich ewentualni „pasażerowie”. Samochody te mają oświetlenie pojazdów uprzywilejowanych i nierzadko służą także drogówce. I co ciekawe, choć sprzęt ten wygląda naprawdę archaicznie, okazuje się być nadal produkowany. Na zdjęciach widzicie więc świeże egzemplarze, wyposażone już w silniki Euro 4.

Policyjne Suzuki Super Carry: