Renault Magnum holowane po autostradzie w… Teksasie – ciągnik z Polski już w USA

Co robi Renault AE520 Magnum za amerykańskim holownikiem pomocy drogowej, z typowo amerykańską belką oświetleniową, na amerykańskiej autostradzie? To ciąg dalszy wyjątkowej historii, opisywanej w artykule zatytułowanym Amerykański przewoźnik kupił w Polsce Renault Magnum – szukał komfortu i przestrzeni.

Choć samochód z powyższego zdjęcia nadal ma rejestracje PTU, wskazujące na powiat turecki w województwie wielkopolskim, fotografię wykonano już w… Teksasie. To właśnie tam przybił bowiem statek transportujący „Magnumkę” z Europy i również tam rozpoczęły się amerykańskie formalności importowe, trwające przez trzy tygodnie. Następnie ciężarówkę mógł odebrać jej nowy właściciel, wykorzystując w tym celu ciężki holownik, który przeciągnie pojazd do północnego stanu Iowa. Ten ostatni etap podróży będzie liczył  tysiąc mil i można się domyślać, że zwróci na drodze ogromną uwagę kierowców, zwłaszcza tych o europejskim pochodzeniu.

Dotychczasowy International Davida:

Omawiane Renault AE520 Magnum:

Pełne wyjaśnienie tej historii znajdziecie w artykule przytoczonym na wstępie. W dużym skrócie zaś dodam, że na zakup Renault AE520 Magnum zdecydował się David Roberts, amerykański kierowca i jednocześnie przewoźnik, który preferuje ciągniki z silnikiem pod kabiną, ale miał dosyć ciasnych i sztywno zawieszonych nadwozi z amerykańskich modeli. Renault ma być dla niego codziennym narzędziem pracy i dlatego też wybór padł na pojazd z silnikiem amerykańskiego Macka, znanym wśród lokalnych mechaników. Konieczny był też zakup starszego egzemplarza, z lat 90-tych, nie tylko z myślą o amerykańskim zwolnieniu z tachografu (przysługującym do rocznika 1999), ale też z uwagi na restrykcyjne normy ekologiczne i bezpieczeństwa. Te ostatnie obowiązują w przypadku nowszych pojazdów i niemal uniemożliwiają ich import z innych kontynentów.

Poza tym wymaganiami formalnymi, dochodzi też szereg wymogów praktycznych. Przede wszystkim trzeba będzie pomyśleć o dołożeniu trzeciej osi na bliźniakach oraz wydłużeniu ramy, by pojazd mógł obsługiwać pełnowymiarowe zestawy, z typowo amerykańskimi, dwuosiowymi naczepami. Taka modyfikacja jest już podobno zaplanowana, więc już wkrótce Magnum z Turku będzie można zobaczyć w wyraźnie zmienionej postaci. Skąd natomiast wzięły się te polskie rejestracje? Samochód został zakupiony w naszym kraju, gdyż pomocy udzielał tutaj Davidowi niejaki Bartek Sołtys, dla odmiany kolekcjonujący amerykańskie ciężarówki w Polsce i prowadzący o nich popularny kanał na YouTube.