Renault AE wraca z nadwoziem Macka – klasyczna oferta dla klientów z Europy (Prima Aprillis)

Poniższy artykuł jest niestety tylko żartem na Prima Aprilis. Choć chyba przyznacie, że byłby to bardzo ciekawy projekt, który mógłby znaleźć wielu miłośników. Informacje o powiązaniu Macka z Renault Trucks oraz Volvo Trucks są też w pełni prawdziwe, model Anthem jak najbardziej istnieje i faktycznie otrzymuje europejskie układy napędowe. 

Niefabrycznie budowane ciągniki siodłowe z silnikiem przed kabiną, jak Iveco Strator lub Scanie z warsztatu Vlastuin, często przekraczają wartość 150 tys. euro. Mimo to nie brakuje przewoźników, którzy chcą wyróżnić się na drodze i ponieść tak ogromny wydatek. Warto też pamiętać o niedawnej zmianie europejskich przepisów, która pozwala wydłużyć ciągnik o 90 centymetrów, po warunkiem uzyskania nowej homologacji i osiągnięcia korzyści aerodynamicznych. Do tego dochodzi też utrzymująca się moda na samochody w stylu retro. W świecie „osobówek” jest ona bardzo aktualna, a klienci po raz kolejny są gotowi płacić za to więcej. I tak oto dochodzimy do dzisiejszej, nieco zaskakującej premiery, którą zafundowała nam marka Renault Trucks.

Francuski producent postanowił wprowadzić na europejski rynek ciągnik siodłowy z kabiną montowaną za silnikiem, jako bardziej prestiżową, klasyczną ofertę. Nie jest to jednak zupełnie nowa rekonstrukcja, lecz amerykański Mack Anthem, który przeszedł kilka modyfikacji i otrzymał przy tym inny znaczek. Na wyposażeniu znalazło się między innymi europejskie oświetlenie, w tym białe światła obrysowe przednie, czy też reflektory świecące asymetrycznie. Specjalnie przygotowano też krótki wariant podwozia, z napędem 4×2 i maksymalnie zmniejszonym rozstawem osi. Dzięki temu, przy zastosowaniu krótkiego wariantu sypialni, ciężarówka zmieści się w nowych unijnych normach i będzie mogła ciągać po Europie pełnowymiarowe naczepy. Przestronność co prawda będzie przy tym bardzo ograniczona, lecz klienci potrzebujący komfortu na dalekie trasy mają być odsyłani przez dealerów do typowo europejskich modeli.

Mack Anthem w amerykańskiej wersji, z dużą sypialnią:

Renault AE Magnum z początku lat 90-tych, z silnikiem Macka:

Nowy samochód będzie nosił nazwę Renault Trucks AE, co stanowi piękne, historyczne odwołanie. Symbol „AE” miała bowiem pierwsza generacja modelu Magnum, którą wyposażano właśnie w słynne silniki Macka. Samochody te dzisiaj noszą już miano kultowych, więc Francuzi ewidentnie liczą tutaj na sentyment potencjalnych klientów. Przy czym kiedyś AE było skrótem od „AErodynamic”, natomiast w nowym modelu rozwija się to po prostu jako nazwy dwóch kontynentów. Mowa oczywiście o Ameryce oraz Europie, wszak te dwa motoryzacyjne światy mają połączyć się w tym pięknym ciągniku.

Z technicznego punktu widzenia Renault Trucks AE będzie niemal identyczne z typowo europejską Gamą T. Zastosuje się 13-litrowe silniki Euro 6 o mocy 520 KM, a także zautomatyzowane skrzynie biegów Optidriver. Nie zabraknie też nowoczesnych systemów elektronicznych, jak inteligentny tempomat, dbający o niskie zużycie paliwa. Trzeba zresztą wyjaśnić, że wstawienie tych podzespołów do nadwozia z Macka Anthem nie wymagało większych modyfikacji. Mack jest bowiem częścią koncernu Volvo, więc nawet jego amerykańskie wersje wykorzystują silniki i skrzynie biegów doskonale znane z Europy.

Wnętrze Macka Anthem w amerykańskiej wersji:

Jak na razie Renault Trucks przedstawiło tylko jedno zdjęcie nowego modelu, zamieszczone już nad zdjęciem. Nie ma przy tym niestety żadnych szczegółów dotyczących wnętrza, lecz można się spodziewać, że będzie ono niemal identyczne z modelem Anthem (powyżej). Mowa więc o kabinie wywodzącej się z lat 80-tych, lecz wyposażonej w bardzo nowoczesny pulpit, wprowadzony w 2018 roku. Z jednej strony coś takiego oznacza wąską szoferkę, niezintegrowaną sypialnię oraz bardzo klasyczne rozmieszczenie lusterek, z drugiej zaś nie zabraknie rozbudowanego systemu multimedialnego, skrzyni obsługiwanej przełącznikami na desce, czy też fotela o szerokim zakresie regulacji.

Na koniec jeszcze dodam, że współpraca Renault Trucks oraz Macka to wyjątkowo długa historia. Francuzi zaczęli przejmować udziały w tej firmie już w 1979 roku. Do 2000 roku przejęli Macka wręcz całkowicie, uzyskując nad nim pełną kontrolę. Następnie, w 2001 roku, ciężarowy dział marki Renault został wykupiony przez koncern Volvo, a wraz z nim Szwedzi wchłonęli także Macka. I tak wszystkie trzy marki działają razem do dzisiaj, dzieląc między sobą najważniejsze podzespoły. Pisałem już o tym między innymi w następującym artykule: „FH16 w innej budzie”, czyli piękny i limitowany Mack Superliner 100 Years

Macka Anthem z aerodynamicznymi dokładkami, którego spotkałem ostatnio na zlocie Mid-America Trucking Show 2022: