Ciężarówki z logo Remondisa doskonale znamy z wielu polskich miast. Ten samochód można jednak określić dużą ciekawostką, jako że mamy tutaj połączenie Mercedesa eActrosa oraz bębnowej zabudowy Faun Rotopress.
Jak zapowiada litera „e” w nazwie, model eActros jest ciężarówką elektryczną. Remondis jest przy tym jednym z pierwszych odbiorców tego modelu, jako że jego seryjna produkcja wystartowała ledwie w październiku ubiegłego roku. Ten konkretny wariant to eActros 300, a więc wersja z mniejszymi bateriami, o pojemności 315 kWh i szacowanym zasięgu 300 kilometrów (bez uwzględniania pracy zabudowy). Poza tym w ofercie jest też eActros 400, z bateriami 420 kWh i około 400-kilometrowym zasięgiem.
Jeśli chodzi o zabudowę Faun Rotopress, to oznacza ona pojazd do zbiórki odpadów, który pozbawiony jest klasycznej prasy z siłownikiem. Zamiast tego zagęszczanie i przesuwanie odpadów odbywa się poprzez skręcanie ich w spirali. W przypadku ciężarówki elektrycznej takie rozwiązanie ma ogromną zaletę, mianowicie jest o blisko tonę lżejsze niż klasyczna zabudowa z prasą. To natomiast ratuje ładowność, która w „elektrykach” zwykle nie wypada najlepiej. Trzeba też podkreślić, że cała zabudowa ma napęd całkowicie elektryczny.
Prezentowany samochód będzie pracował w Niemczech, obsługując głównie klientów firmowych z Kolonii. Kierowca będzie miał przy tym do dyspozycji 449 KM mocy stałej, 544 KM chwilowej mocy maksymalnej i zaledwie dwubiegową skrzynię. Do tego dojdzie kabina przeniesiona wprost ze spalinowego Actrosa, dostarczona w wąski i niskim wariancie, z dodatkową przestrzenią umieszczoną za fotelami.
Wnętrze eActrosa:
Praca zabudowy Rotopress:
