Kalendarze wskazały dzisiaj pierwszy dzień października, więc sezon zlotowy wydaje się być już zakończony. W zachodniej Turcji, a więc na dosłownym pograniczu Azji i Europy, trwa jednak jeszcze jedna impreza, mianowicie zlot Gemlik Truck Fest 2023. Spójrzmy więc jakie ciężarówki zjechały się tam na bieżący weekend i jaki wyłonił się przy tym obraz tureckiego tuningu.
Jak sama nazwa wskazuje, Gemlik Truck Fest organizowany jest w miejscowości Gemlik, około 130 kilometrów na południe od Stambułu. Impreza uchodzi za najbardziej znany zlot ciężarówek w Turcji, a na miejscu można spotkać przede wszystkim ciężarówki na krajowych rejestracjach. To zaś o tyle ciekawe, że Turcy wytworzyli swój charakterystyczny sposób tuningu, coraz częściej mieszają go ze wzorcami zachodnioeuropejskimi, a przy tym modyfikują modele, które na naszych zlotach pojawiają się stosunkowo rzadko. Przykładem mogą być chociażby liczne „Premiumki”, Mercedesy Axory lub Actrosy MP3, a także krajowe Fordy F-Maxy.
Gemlik na mapie:
Jeszcze ciekawiej sytuacja może wyglądać w kwestii klasyków. Tutaj Gemlik Truck Fest 2023 zebrał pojazdy, które w Polsce po prostu nigdy nie występowały. Przede wszystkim to egzotycznie wyglądające solówki takich marek, jak Bedford, Austin Dodge, czy Ford. Przed laty pojazdy te wyjeżdżały z tureckich fabryk brytyjskich lub amerykańskich koncernów, dominując w lokalnej sprzedaży. Poza tym na tegorocznym wydarzeniu pojawił się absolutny klasyk bliskowschodniego transportu, kojarzony głównie z Iranem, choć doskonale znany także w Turcji. To słynny Mack serii R, produkowany przez rekordowo długi okres 40 lat (pełna jest historia znajduje się tutaj).
A na koniec pojawia się międzynarodowa ciekawostka, w postaci gości zagranicznych, pochodzących aż z Holandii. Dwa ciągniki oraz jedno podwozie specjalnie przejechały ponad 3 tys. kilometrów, pokonując Niemcy, Austrię, Włochy, Morze Adriatyckie oraz Grecję, by zaprezentować się właśnie na Gemlik Truck Fest 2023. Co więcej, wśród nich pojawiła się chyba najsłynniejsza Scania R650 w Europie, najpierw będąca zdobywczynią tytułu „Najpiękniejszej Ciężarówki w Holandii 2022”, a następnie też znana z osiągania prędkości rzędu 170 km/h. Po pewnych perturbacjach, w tym nawet sprzedaży w inne ręce, pojazd ten dopiero co wrócił do swojego pierwotnego właściciela, został przywrócony do oryginalnej formy i przypieczętował to właśnie trasą do Turcji.
Tyle wstępu, teraz czas na zdjęcia. Całą poniższą fotogalerię wykonali Ola oraz Hubert, właściciele sklepu Truck is Drug z akcesoriami do tuningu ciężarówek.
