Prototypowe Iveco S-Way R z napędem na prąd – 1142-konny ciągnik do wyścigów

Promowanie ciężarówek elektrycznych właśnie weszło na kolejny poziom. Tym razem ma to miejsce na polu sportowym, gdzie Iveco zaprezentowało elektryczny prototyp do wyścigów torowych.

Wyczynowe wersje Stralisów i S-Wayów mają na swoim koncie wiele zwycięstw, jak na przykład triumf w European Truck Racing Championship w 2018 oraz 2019 roku. Stały za tym między innymi świetne układy napędowe, w postaci silników Cursor 13, wzmocnionych do blisko 1200 KM i współpracujących z manualnymi, 16-biegowymi skrzyniami ZF-a. Teraz jednak Iveco przymierza się do zastąpienia diesla jednostką w pełni elektryczną i stąd też zaprezentowany właśnie prototyp.

Sportowy ciągnik siodłowy ma rozwijać moc dokładnie 1142 KM, łącząc się z czterema akumulatorami o niewielkiej pojemności 252 kWh. W warunkach szosowych wystarczyłoby to na niecałe 200 kilometrów zasięgu, natomiast w sporcie ma pozwolić na przejechanie kompletnego wyścigu. Co też ciekawe, silnik ten ma być zintegrowany z osią napędową, a jego pochodzeniem jest seryjna oferta firmy Fiat Powertrain Technologies. Ta sama jednostka, choć w nieco słabszych wersjach, trafia już bowiem do elektrycznej Nikoli Tre, bazującej na Iveco S-Way i sprzedawanej w Stanach Zjednoczonych.

Pierwszy występ elektrycznego Iveco S-Way R zobaczymy w połowie lipca, przy okazji wyścigów European Truck Racing Championship na niemieckim torze Nürburgring. A przy okazji przypomnę, że miesiąc wcześniej European Truck Racing Championship zawita także do Polski, po raz pierwszy w historii będąc rozgrywanym na Torze w Poznaniu. W moich artykułach znajdziecie już informacje o biletach, a także o zgłoszeniach na zlot ciężarówek, który ma towarzyszyć imprezie.