Powrót na pusto z naczepą wciągniętą na ciągnik – nowy pomysł na transport drewna

W nawiązaniu do tekstu:

Pięcioosiowa przyczepa nałożona na ciężarówkę – puste przejazdy w Nowej Zelandii

W branży transportu drewna ładunki powrotne raczej nie występują. Jedzie się wówczas na pusto, gdyż taka jest specyfika nadwozi. A to oznacza, że wszelkie próby ograniczenia oporów oraz zmniejszenia długości są szczególnie pożądane.

Pierwszy taki przykład mogliście zobaczyć w styczniu, na zdjęciach z Nowej Zelandii (powyżej). Tam ciężarówki do przewozu drewna mogą przewozić także swoje pełnowymiarowe przyczepy. Kłonice ustawia się w tym celu na płasko i na przykład pięcioosiowa przyczepa ląduje na czteroosiowym podwoziu.

Omawiany wynalazek z Brazylii:

Drugi przykład natomiast nowość z Brazylii. W kraju tym powszechnie stosuje się „pociągi drogowe”, łącząc ciągniki siodłowe z dwiema naczepami. Jest to stosowane także w transporcie drewna, zwykle tworząc siedmioosiowe zestawy. By natomiast przejazdy na pusto były bardziej efektywne, dwie z tych osi postanowiono wciągać na ciężarówkę.

Rozwiązanie to właśnie rozpoczyna fazę testów, będąc przygotowanym w pierwszym egzemplarzu. Eksperymentalna ciężarówka trafiła do firmy Klabin, działającej w branży produkcji papieru. 19-metrowy zestaw składa się z Mercedesa Axora 3344, a także z dwóch naczep z kłonicami. Pierwsza wyposażona jest w składaną ramę i właśnie ten element jest tutaj najważniejszy.

Dzięki takiemu systemowi całą pierwszą naczepę można wciągnąć na tylny wózek ciągnika. Jednocześnie druga naczepa nadal pozostaje do niej podpięta. Porusza się ona na swoim własnym wózku, choć nacisk pada tak naprawdę na jedną oś. W efekcie mamy więc znacznie niższy opór toczenia, mniej zużytego paliwa, a także ograniczoną długość całkowitą i łatwiejsze manewrowanie.

Proces łamania odbywa się poprzez cofnięcie ciągnikiem przy zblokowanych hamulcach w ostatniej naczepie. Wszystko to możecie zobaczyć poniżej, na filmowej prezentacji: