Już nawet Kamaz prezentuje „elektryki” z autopilotem – nowe podwozie pod śmieciarkę

Nacisk na promowanie „elektryków” jest już tak duży, że odpowiednie konstrukcje prezentują wszelcy możliwi producenci. Mowa nawet o tych firmach, które jeszcze niedawno uchodziły za dostawców raczej przestarzałego sprzętu.

Swoją pierwszą elektryczną ciężarówkę właśnie zaprezentował Kamaz. Jest to dwuosiowe podwozie z napędem 4×2 oraz 19,5-tonowym DMC. Pojazd ten dedykowany jest do pracy w miastach i ma być zabudowywany jako śmieciarka. Szacuje się przy tym, że w pełnej gotowości do pracy zaoferuje około 6 ton ładowności.

Zasięg? Jak na elektryka przystało, minimalny. Baterie mają pojemność 156 kWh i pozwolą na przejechanie około 100 kilometrów bez ładowania. Jeśli natomiast chodzi o warunki pracy załogi, to tutaj należy zwrócić uwagę na dwa elementy. To dzienna kabina pochodząca z Mercedesa Axora oraz system o nazwie City Pilot.

To ostatnie rozwiązanie można określić czymś w rodzaju miejskiego autopilota. Jak podaje producent, ciężarówka sama ma poruszać się w ulicach, a kierowca tylko sporadycznie będzie musiał dokonać korekty. Ewidentnie jest to więc efekt prac, które Kamaz prowadzi z autopilotami już od 2016 roku.

W sierpniu omawiany samochód rozpocznie pierwsze testy w codziennym użytku. A kiedy może rozpocząć się normalna sprzedaż? Tego jeszcze nie wiadomo.