Pierwsze Iveco T-Way w polskiej straży – ciężki wóz 6×6 zastąpił 47-letniego Stara

Fot. Gmina Masłów

Powyżej: zdjęcie z przekazania, już z oznaczeniami OSP

Wieś Mąchocice Kapitulne w województwie świętokrzyskim, oddalona o kilkanaście kilometrów na wschód od Kielc, stała się ostatnio miejscem ciężarowej premiery. Właśnie tam przekazano pierwszy w naszym kraju ciężki wóz ratowniczo-gaśniczy, który został zabudowany na podwoziu nowego Iveco T-Way.

Choć do cywilnych odbiorców T-Way dociera już od ponad dwóch lat, państwowa oraz ochotnicza straż pożarna dotychczas takiego pojazdu nie doświadczyła. Zmieniło się to dopiero w ubiegłym miesiącu, gdy kielecka firma zabudowująca Moto Truck dostarczyła nowy pojazd właśnie dla OSP w Mąchocicach Kapitulnych. Ciężarówka ta zastąpiła 47-letniego Stara 244, a przy okazji wprowadziła remizę na zupełnie nowy poziom. Iveco jest bowiem pierwszym wozem klasy ciężkiej w całej okolicznej gminie, mogącym gasić na przykład pożary budynków wielkopowierzchniowych.

Ten sam egzemplarz jeszcze przed wydaniem:

T-Way to bezpośredni następca terenowego modelu Trakker. W omawianym egzemplarzu przekłada się to nie tylko na zwiększony prześwit, ale też na napęd w układzie 6×6, wzmocnioną konstrukcję ramy, mosty na zwolnicach, 16-biegową przekładnię oraz specjalnie przygotowany silnik. Jest to 13-litrowa jednostka o mocy 450 KM, niedostępna w ofercie szosowych S-Wayów. Poza tym ciężarówka może zaoferować trzyosobową kabinę z dodatkowym fotelem na tunelu silnika, elektryczną wyciągarkę i kamerę cofania

Pod względem gaśniczego wyposażenia, zabudowa Moto Truck może zaoferować przede wszystkim imponujące zbiorniki na 9 tys. litrów wody oraz 1 tys. litrów środka gaśniczego. Jest też autopompa HMT 60A 10.00-2,5/40 MT o wydajności 250 l/min, a także schowki o układzie 3+3+1, wypełnione dodatkowym sprzętem. Jeśli natomiast chodzi o cenę gotowego pojazdu, to wyniosła ona 1 mln 470 tys. złotych. Taką kwotę podały władze gminy Masłów, współodpowiedzialne za zebranie tych środków.

Widok na otwarte schowki:

Dla niezorientowanych dodam, że obecna oferta ciężkich ciężarówek marki Iveco składa się z modeli S-Way, X-Way oraz T-Way. Ten pierwszy ma przeznaczenie typowo szosowe, ten drugi służy do użytku mieszanego, a ten ostatni to już pojazd typowo terenowy. T-Way stanowi przy tym bezpośredniego następcę modelu Trakker, już w standardzie otrzymując tylne osie na zwolnicach, najgrubszy wariant ramy oraz 16-biegową przekładnię, niezależnie od tego, czy wybierzemy wersję manualną, czy też zautomatyzowaną. T-Way otrzymał też specjalną gamę silnikową, w której nawet słabsze warianty zawsze mają pojemność zwiększoną z 11 do 13 litrów.

Wnętrze modelu T-Way (zdjęcie poglądowe, układ 2-osobowy):