Statystyki z ukraińskiego rynku samochodów ciężarowych potwierdzają wcześniejsze obserwacje. Tamtejszy rynek samochodów ciężarowych wyraźnie się odradza, a pewni producenci odnotowują wręcz wzrosty sprzedaży.
Jak wynika z najnowszych, oficjalnych danych, w ciągu pierwszych 10 miesięcy roku na Ukrainie zarejestrowano około 1800 nowych samochodów ciężarowych o DMC powyżej 3,5 tony. To wynik o 37 procent gorszy niż przed rokiem, czego chyba nie trzeba w żaden sposób wyjaśniać. Niemniej ostatnie miesiące przynoszą znacznie mniejsze straty niż miało to miejsce w początkowym okresie wojny, co wynika między innymi z boomu na wywrotki zbożowe oraz cysterny paliwowe (patrz floty z tego artykułu). W efekcie ilość rejestracji z października była już tylko o 20 procent mniejsza niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku.
Jeszcze ciekawsza jest sytuacja pod względem marek. Również z oczywistych względów, ze szczytu rankingu całkowicie wypadł białoruski MAZ, jeszcze niedawno będący najpopularniejsza marką nowych ciężarówek na Ukrainie. W efekcie na pierwszych siedmiu miejscach są teraz wiodące, europejskie marki, a cztery z nich wręcz zwiększyły swoją ukraińską sprzedaż względem 2021 roku! Poza tym wyraźnie przybywa pojazdów chińskich lub nawet koreańskich (patrz opisywane niedawno Daewoo), które prawdopodobnie wypełnią lukę po MAZ-ie, jako marki budżetowe.