Powyżej: zdjęcie z czasów premiery
Czy w przypadku wersji z 2007 roku można już mówić o odrestaurowanym klasyku? Patrząc na ilość kilkunastoletnich pojazdów, które nadal pracują na drogach, mogłoby się to wydawać określeniem mocno na wyrost. Są jednak pewne wyjątki, czemu zaraz przyjrzymy się bliżej.
Cała sprawa dotyczy ciągnika siodłowego Volvo FH 80th Anniversary, popularnie znanego też jako „Globetrotter XL-80”. To limitowana wersja właśnie z 2007 roku, wydana z okazji 80-lecia istnienia marki Volvo. Wśród jej wyróżników był specjalny odcień srebrnego lakieru, jubileuszowe oklejenie, fabrycznie zmodyfikowane wnętrze, a także bardzo bogate wyposażenie. Kierowca mógł liczyć między innymi na system ostrzegania przed opuszczeniem pasa ruchu, a także tempomat odległościowy, co w 2007 było bardzo dalekie od branżowego standardu. Tapicerkę wentylowanych foteli wykonano natomiast ze skóry, wzorując się na stylu Art Deco, niezwykle popularnym w latach 20-tych, gdy Volvo zaczynało akurat swoją działalność.
Egzemplarz odnawiany prze Manfreight:
Wersja XL-80 była dostępna w tylko 800 egzemplarzach, wyprodukowanych w latach 2007-2008. Dzisiaj są to więc pojazdy liczące po 16-17 lat, często z ponad milionowymi przebiegami, a wielu przypadkach wyeksportowane wręcz poza Europę. W końcu tam generacja zwana „chińczykiem” cieszy się ogromnym uznaniem. Tym ciekawszym pomysłem wydaje się więc projekt północnoirlandzkiego przewoźnika Manfreight, który po przejechaniu swoim XL-80 blisko półtora miliona kilometrów postanowił przywrócić limitowaną wersję do pełnego blasku. W tym celu skorzystał między innymi z usług holenderskiego warsztatu Noah’s Cabinterior, do którego wysłał samą kabinę i poprosił o idealne odtworzenie limitowanej tapicerki.
W efekcie wnętrze kilkunastoletniego ciągnika zaczęło wyglądać po prostu jak nowe, a przy tym zachowało niemal wszystkie wyróżniki wersji limitowanej. To nie tylko wspomniana tapicerka na fotelach, ale też jubileuszowe dywaniki na podłodze, czerwone firanki oraz ozdobne obszycie obu łóżek. Nową skórą pokryto także kierownicę, a ponadto zastosowano nieoryginalne, przyjemniejsze obicie ścian bocznych w sypialni. Wszystko możecie zobaczyć poniżej, na fotografiach opublikowanych przez Noah’s Cabinterior:
