Nowy sposób kontroli kabotażu w Niemczech – śledzenie ciężarówek w oparciu o myto

Prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu BAG uzyska nowe możliwości kontroli kabotażu. Niemieccy inspektorzy będą mogli sprawdzać zapisy z systemu elektronicznych opłat drogowych, weryfikując, czy dana ciężarówka przekraczała w ostatnim czasie granicę.

Choć BAG zajmuje się zarówno kontrolą kabotażu, jak i opłat drogowych, dotychczas oba uprawnienia nie były łączone. Regulowały to bowiem zupełnie różne przepisy. W ostatnim czasie pojawił się jednak pomysł, by właśnie za pośrednictwem opłat weryfikować ruch zagranicznych ciężarówek po kraju. Ma to ułatwić weryfikowanie legalności kabotażu, sprawdzając kiedy ciężarówka przekraczała granicę i jak długo znajduje się już w Niemczech.

Jak podaje niemiecki magazyn „Eurotransport.de”. pomysł został oficjalnie skonsultowany na szczeblu rządowym. Poruszono go w rozmowach z ministerstwem transportu, a także z federalnym urzędem do spraw ochrony danych. Analizy te wykazały, że przetwarzanie danych z opłat w celu weryfikowania kabotażu nie będzie rzeczą sprzeczną z prawem. Dlatego też wkrótce BAG ma otrzymać pełen dostęp do takich informacji i wykorzystać to w czasie transportowych kontroli. Prawdopodobnie wydarzy się to już w tym miesiącu.

Przypomnę, że to kolejny niemiecki sposób na kabotaż. Poza tym, BAG prowadzi regularne kontrole pod magazynami, centrami dystrybucyjnymi lub portami, gdzie pojawia się szczególnie wiele zagranicznych ciężarówek. Jesienią ubiegłego roku jedna z polskich firm otrzymała przy tym karę na ćwierć miliona złotych. BAG znacznie zwiększa też  zatrudnienie, o aż jedną trzecią, a także prowadzi się bliską współpracę z niemieckich przewoźnikami, zgłaszającymi podejrzane przejazdy zagranicznej konkurencji.