Nowy MAN w nietypowej konfiguracji osi, a także całe nowe osie dla modeli TGS i TGX

Jak przystało na markę popularną w branży komunalnej i budowlanej, od MAN-a nadchodzą kolejne specjalistyczne nowości. Firma zaprezentowała nową oś przednią dla ciężarówek z serii TGX i TGS, a przy okazji nowa generacja TGS zadebiutowała przy odśnieżaniu dróg.

Widząc na drzwiach oznaczenie „TGX 33.510”, wiele osób od razu spodziewałoby się ciężarówki czteroosiowej. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z pojazdem trzyosiowym, z tyłu mającym dwie osie napędzane, z przodu z wyposażonym w jedną oś kierowaną. Przy tym ta pierwsza oś to zupełnie nowy wariant 10-tonowy, a więc o maksymalnym dopuszczalnym nacisku zwiększonym o dodatkową tonę.

A dlaczego ktoś miałby zamówić taką przednią oś? Jest to rozwiązanie przede wszystkim dla krajów o wyjątkowo wysokim DMC „solówek” (jak Niderlandy ze swoimi 50-tonowymi wywrotkami), czy też dla firm wykorzystujących ciężkie żurawie hydrauliczne. MAN podaje tutaj konkretny przykład – dotychczasowy TGX z 9-tonową osią przednią mógł podnieść na wysokość 24,8 metra ładunek o masie do 420 kilogramów. Za to wariant z osią 10-tonową podniesie na tę wysokość nawet 1300 kilogramów, bez obaw o wytrzymałość podwozia.

Druga nowość to MAN przebudowany przez niemiecką firmę Toni Maurer. Przedsiębiorstwo to wzięło na warsztat egzemplarz modelu TGS 26.510, reprezentujący już najnowszą konfigurację. Przebudowano go na uniwersalną maszyną komunalno-zimową, wyposażoną w zaskakujący układ napędu oraz łatwo zdejmowaną zabudowę z solarką.

To jest ciężarówka z układem 6×4, ale nie takim 6×4, jakie spotyka się zazwyczaj, w wydaniach fabrycznych. Napęd trafia tutaj bowiem na pierwszą oraz drugą oś, podczas gdy trzecia oś jest osią wleczoną. Dodatkowo wyposażono ją za to w układ podnoszenia oraz skrętu. Jeśli ją więc podniesiemy, automatycznie dociążymy drugą oś i poprawimy trakcję całej ciężarówki. Stąd też popularność takich wleczonych osi w Skandynawii. A jeśli opuścimy tę trzecią oś na dół i wykorzystamy układ jej skrętu, ciężarówka zaoferuje doskonałą zwrotność, istotną na przykład w czasie odśnieżania miast.

Poza tym wszystkim, mamy tutaj zabudowę-solarkę niemieckiej marki Küpper Weisser, montowaną do siodłowa ciężarówki. Gdy więc zima się skończy, zabudowa może zostać zdemontowana, a MAN posłuży za uniwersalny ciągnik pod naczepy. Będzie on mógł pracować na przykład w cięższym terenie, poruszając się tam niemal jak ciągnik 4×4.