Po wielu miesiącach wyczekiwania, zapewne związanych z przygotowaniem do procesów zabudowczych, DAF XD zaczyna debiutować w kolejnej branży. Tym razem jest to przewóz samochodów osobowych, wykonywany z typowymi nadwoziami na maksymalnie dziewięć pojazdów.
Jeden z pierwszych nowych DAF-ów do tego typu pracy ujawnił się w Hiszpanii, w firmie Talleres Vol-Car. Jest to ciągnik siodłowy DAF XD 450, na którego nałożono popularną zabudowę Eurolohr 300. Ciągnik de facto stał się więc tutaj podwoziem, a z tyłu podpięto długą, 12-metrową przyczepę na trzech osiach. Oznaczenie XD 450 wskazuje też na najmocniejszy warianty z oferty, z 449-konnym silnikiem typu Paccar MX-11. Ma on 10,8 litra pojemności i jest największą jednostką, jaką udało się zmieścić pod tym nisko umieszczonym nadwoziem.
Kabina wygląda na całkowicie fabryczny wariant z sypialnią i płaskim dachem. Nie przechodziła ona dodatkowego wypłaszczania i nie była przycinana na tylnym narożniku. Na tylnej ścianie widać też zewnętrzny klimatyzator postojowy TRP Dynamic, pochodzący z oficjalnego katalogu DAF-a. Jest on tym bardziej przydatny, że modelu XD nie otrzymamy z klimatyzacją postojową zintegrowanej. Poza tym uwagę zwraca brak lusterek nad prawą i przednią szybą. Zastąpiła je kamera narożnikowa Corner View, będąca standardowym wyposażeniem każdego egzemplarza XD, a dodatkowo wspomaga ją opcjonalny radar „martwego pola”, widoczny za prawym zbiornikiem.
Jak natomiast nowy autotransporter wypadnie pod względem warunków do mieszkania? Jak to w tej branży, na wielką przestronność nie ma co liczyć. Niemniej w porównaniu z poprzednikiem, czyli DAF-em CF, widać naprawdę ogromną poprawę, wynikającą z obniżenia tunelu silnika o 12 centymetrów, a jednocześnie zwiększenia szerokości kabiny do pełnego 2,5 metra. Wewnątrz pojawiło się też wiele elementów znanych z większych modeli XF oraz XG, jak na przykład wysuwany stolik, duża lodówka, czy składane fotele.
DAF XD z płaskim dachem na przykładowych zdjęciach:
