Nowe Renault Master powoli zaczyna pojawiać się na drogach w wersjach długodystansowych. Premierę w branży międzynarodowych „przerzutów” mamy więc już za sobą. Teraz natomiast czas na kolejny debiut, mianowicie w roli ciągnika siodłowego.
Pierwsze auta tego typu wyjeżdżają już od niderlandzkim dealerów. Przykładem może być ten atrakcyjny, czarny egzemplarz, dostarczony cztery dni temu przez dealera MS de Vries. Samochód ten otrzymał znaczek marki Renault Trucks i dostarczono go w limitowanej, bogato wyposażonej wersji „Red Edition”. Została ona wprowadzona specjalnie na premierę nowego Mastera w gamie Renault Trucks.
Ten konkretny egzemplarz to 165-konna wersja na prawo jazdy B+E, wyposażona w tylny napęd i podwójne tylne koła. DMC samego ciągnika wynosi 3,5 tony, natomiast jego masa własna to 2420 kilogramów. Uwagę zwraca też robocze oświetlenie LED, pneumatyczny sygnał dźwiękowy, belka ostrzegawcza oraz elegancko zabudowany podest.
U swojego nowego właściciela, firmy W. Veenje, opisywany Master zastąpi słynące z wytrzymałości Renault Mascott. Jego codziennym zdaniem będzie praca z naczepą do przewozu lekkich koparek. Jak natomiast taki Master wypada na tle swojego poprzednika? O tym pisałem w następującym tekście: Nowe Renault Master RWD – zestawienie z Mascottem oraz ogólne wrażenia
