Firma Trans-Serwis z Łopuszna odebrała bardzo ciekawą naczepę marki KH-Kipper. Jest to połączenie niskopodwoziowego pojazdu do przewozu ciężarówek, mobilnego warsztatu, a także popularnej „firanki”.
Cały przedni podest naczepy otrzymał zabudowę kurtynową. Mamy tam odsuwane plandeki oraz dodatkowe drzwi boczne, ułatwiające wchodzenie do środka. Tam firma będzie mogła przewozić wyposażenie warsztatowe, ewentualne części zamienne oraz zdejmowane fragmenty ciężarówek. Dla przykładu, dzięki odsuwanej plandece będzie można umieścić tam kompletny spojler dachowy, przewożąc go w całkowicie bezpiecznych warunkach. Pracę ułatwi też dach przepuszczający światło oraz zainstalowane oświetlenie.
Kolejny element wyposażenia znajdziemy pod częścią kurtynową. Jest to elektryczna, 9-tonowa wciągarka, umożliwiająca wprowadzanie na naczepę uszkodzonych pojazdów. Jej obsługa odbywa się za pomocą sterowania radiowego lub przewodowym pilotem.
Dalej mamy zaś typową platformę do przewozu ciężarówek lub ciężkich maszyn. Liczy ona około 9,5 metra długości, a więc o 4 metry mniej niż kompletna naczepa. Całość zawieszono w sposób pneumatyczny, na dwóch osiach BPW z podwójnymi kołami. Druga z osi jest też skrętna, by ułatwić manewrowanie. Aluminiowe najazdy rozkłada się ręcznie, choć jest to wspomagane gazowymi siłownikami. A jeśli zajdzie taka potrzeba, platforma może stworzyć płaską przestrzeń, wypełniając konstrukcyjne wnęki przy użyciu ażurowej blachy.
Jak podaje KH-Kipper, tak skonfigurowana naczepa będzie mogła przewozić ciężarówki o masie do 19 ton. Podłoga pokryta jest perforowaną blachą typu Lohr, a całkowita długość naczepy to 13,5 metra.
