Mercedes-Benz Actros 6x6H z naczepą-szpitalem – 17,5-metrowy zestaw na Sylwestra

Źródło zdjęć: Zdravotnická záchranná služba hl. m. Prahy

Choć kalendarze wskazują już 4 stycznia, wróćmy jeszcze na chwilę do tematu Sylwestra. Chciałbym Wam bowiem zaprezentować zestaw, którym na miejską, sylwestrową imprezę wyjechało pogotowie ratunkowe z Pragi.

Czesi spodziewali się ogromnych tłumów na Placu Wacława, czyli głównym deptaku w centrum Pragi. Dlatego to właśnie tam zaparkował specjalistyczny zestaw, noszący niezbyt piękną nazwę IČV 107 „Golem“. Za sprawą rozsuwanej naczepy, pojazd ten stanowi prawdziwy szpital na kołach, zdolny zapewnić intensywną pomoc medyczną dla nawet dwunastu osób. Ciężarówka jest też w dużej mierze niezależna energetycznie i może przez kilka dni pracować bez bieżącego dostępu do prądu. Stworzono ją więc nie tylko z myślą o imprezach masowych, ale też może stanowić nieocenioną pomoc w przypadku zwalczania klęski żywiołowej.

Z myślą o tym ostatnich scenariuszu, do naczepy podpięto silnie specjalistyczny ciągnik. Jest to Mercedes-Benz Actros 2653, z mechanicznym napędem 6×4 oraz dołączanym, hydraulicznym napędem przedniej osi. Stąd też nietypowe piasty przednich osi oraz określanie napędu mianem „6x6H”. I choć z tą wysokością podwozia trudno mówić o samochodzie jakkolwiek terenowym, to jedno jest pewne – trakcji na śliskiej lub grząskiej nawierzchni na pewno nie zabraknie, pozwalając tym samym na dojazd w trudniej dostępne miejsca. Ponadto kabina typu BigSpace pozwala wysyłać pojazd w dalsze trasy, zapewniając kierowcy przestrzeń sypialną, natomiast 530-konny silnik – najmocniejszy z gamy 12,8-litrowej jednostki – powinien zapewnić odpowiednią dynamikę. Jest to tym bardziej istotne, że „Golem” do lekkich nie należy, mając 9,8 tony masy własnej ciągnika oraz kolejne 25,9 tony w przypadku naczepy. Poza tym ciężarówka jest też ponadnormatywnie długa, mając 17,5 metra długości całkowitej zestawu.

Ta sama naczepa z poprzednim Actrosem, jeszcze 4×2: