MAN TGS Agrotruck z naczepą do prac polno-drogowych – zestaw na kategorię T

Naczepy niderlandzkiej marki D-Tec dobrze w Polsce znamy. To producent wyspecjalizowany w naczepach podkontenerowych, w tym zwłaszcza w rozpinanych „stonogach”. Dzisiaj firma poinformowała jednak o zupełnie innym poszerzeniu swojej oferty, pokazując pierwszą naczepę-cysternę do pracy polno-drogowych.

D-Tech Agro Tanktrailer przystosowany jest do pracy w grząskim gruncie, bezpośrednio na polach uprawnych. Z drugiej strony, jest to też pełnoprawna naczepa, przystosowana do pracy z ciągnikami siodłowymi i mogąca jeździć po utwardzonych drogach. Pierwszy egzemplarz dostarczono już do klienta i okazała się nim niderlandzka firm Mart Munsters. Nowy D-Tec został tam podpięty do specjalistycznego MAN-a, zarejestrowanego jako ciągnik rolniczy.

W ramach przygotowania do pracy, nowa naczepa otrzymała układ wymuszanego skrętu osi. Dzięki temu niszczenie pola w czasie manewrów ma być ograniczone do minimum, a przy okazji łatwiej będzie przejechać między zabudowaniami. Omawiany egzemplarz posiada aż 36 m3 pojemności, wyposażono go w opcjonalne ramię do rozładunków, a także w dodatkowy zbiornik na wodę, umożliwiający łatwe mycie wnętrza. Osie naczepy posiadają też system ważenia, a pompę dostarczyła renomowana firma Börger.

Codzienna praca ciężarówki będzie się oczywiście odbywała na bardzo krótkich dystansach, na polach i wśród gospodarstw rolniczych. Przewoźnik tłumaczy, że nie byłby w stanie wykonywać tych zadań zwykłą ciężarówką, o drogowej homologacji Szybko pojawiłyby się bowiem bardzo poważne problemy z trakcją. Sam za siebie mówi zresztą wygląd MAN-a, który jest modelem TGS w wersji zwanej Agrotruck.

Pojazdy tego typu otrzymują napęd na obie osie oraz rolnicze opony w tak ogromnych rozmiarach, jak 580/65 R 22.5 lub nawet 750/45 R 26.5. Dodatkowym wyposażeniem jest też system centralnej regulacji ciśnienia w ogumieniu. Dzięki temu na polu ciśnienie można obniżyć do 1 bara, natomiast po powrocie na drogę zwiększyć do 4,5 bara. Z racji rejestrowania jako ciągnik rolniczy, pojazd nie musi się też mieścić w standardowej szerokości oraz podlega innym stawkom podatków i ubezpieczenia. Choć są też przy tym pewne minusy, jako zakaz przekraczania 40 km/h, brak wstępu na drogi wyższej kategorii oraz konieczność posiadania przez kierowcę prawa jazdy kategorii T.

Jakie są natomiast zalety takiej ciężarówki względem klasycznego ciągnika rolniczego? Co zaskakujące, wśród mocnych punktów wymienia się między innymi cenę, o nawet 25 procent niższą niż w ciągnikach rolniczych o porównywalnej mocy. Wynika to z faktu budowania Agrotrucków na bazie seryjnych ciężarówek. Agrotrucki mają też bardzo dobrze wypadać pod względem wytrzymałości napędu, gdyż ciężarowe jednostki podobno bez problemu wytrzymują 20 tysięcy roboczogodzin.