Malezyjski przewoźnik oferuje transport drogowy do Europy, z tranzytem przez Chiny

W nawiązaniu do tekstów:

Trasa ciężarówką z Wietnamu do Niemiec – nowa oferta na dystansie 13000 km

Z Chin do Anglii w 9 dni, polskim zestawem, z polskim kierowcą – film z wywiadem

Mnóstwo było już doniesień o transporcie drogowym między Europą a Chinami. Firma Alblas ma też za sobą udaną próbę na trasie z Europy do Wietnamu. A teraz branża poszła jeszcze o krok dalej, z drogowym połączeniem prowadzącym aż do Malezji. Mowa więc o dosłownie drugim końcu świata, co doskonale pokazuje poniższa mapa. Widać na niej Malezję w otoczeniu takich sąsiadów, jak Indonezja lub Filipiny.

Informację na ten temat opublikowała „Rzeczpospolita”, pisząc tam o malezyjskiej firmie City Zone Express. Zajrzałem więc na stronę tego przewoźnika i faktycznie znalazłem tam reklamę drogowego połączenia między Azją Środkowo-Wschodnią a Europą. Już w ubiegłym miesiącu firma zachęcała do kalkulacji stawek, oferując zarówno transporty całopojazdowe, jak i zlecenia drobnicowe. Podkreśla się przy tym, że to doskonała alternatywa dla transportu morskiego, nieradzącego z nadmiarem zleceń.

Reklama promująca nowe połączenie:

Oczywiście nikt nie planuje wysyłać w trasę z Malezji jednej i tej samej ciężarówki. Ładunek przejedzie więc przez Azję i Europę na kołach, ale doświadczy przy tym przeładunków lub przepinek. W przypadku City Zone Express jest to tym bardziej możliwe, że firma posiada własną flotę w aż czterech krajach. To 75 ciągników na rejestracjach z Malezji, 25 zarejestrowanych w Tajlandii, 30 pochodzących z Wietnamu oraz 45 wykorzystywanych w Chinach. Do pełnej niezależności brakuje tylko floty w Polsce, Rosji lub na Białorusi, choć w tej kwestii skorzysta się zapewne z podwykonawców.

Chiński Shacman (licencja MAN-a) z malezyjskiego oddziału: