Kolejna kabina „Longline” po tuningu w Polsce – syn zamówił ją z myślą o ojcu

W nawiązaniu do tekstu:

Oryginalna Scania 164 Longline po tuningu w Polsce – „biały kruk” wśród Transformersów

Polska firma Adamos Interior pochwaliła się w weekend swoją najnowszą realizacją. Już po raz drugi w ciągu miesiąca jest to ciągnik siodłowy marki Scania z przedłużoną kabiną sypialną. Czas więc na małe wyjaśnienie – co to za pojazd, dla kogo go przygotowano i jaki był zamysł przy modyfikowaniu wnętrza?

Właścicielem przedłużonej Scanii serii S jest francuska firma transportowa STH Patrick Van Den Bulcke, z siedzibą pod miastem Lille, tuż przy belgijskiej granicy. To przewoźnik już od lat znany z bardzo efektownego sprzętu, jak przedłużona Scania serii R poprzedniej generacji, amerykańskie Volvo VNL780, czy też Scania T164 z silnikiem przed kabiną. W większości jest to sprzęt kursujący z naczepami chłodniczymi, co zresztą typowe dla francuskiego rynku. Tamtejsi przewoźnicy podpinają bowiem przedłużone ciągniki nawet do pełnowymiarowych chłodni.

Poprzednia Scania „Longline” z tej samej firmy:

Najnowszy projekt, realizowany w Polsce:

Omawiany, najnowszy pojazd, przeszedł już szereg modyfikacji wewnętrznych. Otrzymał liczne oświetlenie dodatkowe, specjalny układ wydechowy i obudowę swojej bardzo długiej ramy. Do Polski przejechał zaś na modyfikację wnętrza, wykonaną właśnie w Adamos Interior. Trzeba przy tym przyznać, że przedłużony Highline dał naprawdę duże pole do popisu. Tym bardziej, że nadwozie jest tutaj naprawdę solidnie wydłużone, o ponad metr względem standardu. A jednocześnie, co zapewne spodoba się wielu kierowcom, właściciel miał życzenie, by wykończenie wnętrza było możliwie praktyczne i stosowane kolorystycznie.

Sytuacja jest tutaj o tyle ciekawa, że to syn przewoźnika postanowił przygotować ten pojazd dla swojego ojca, nadal zasiadającego za kierownicą. Miał przy tym wymaganie, by nocny wypoczynek nie wymagał wspinaczki na górne łóżko. Nie chciano łóżka opuszczanego na siłownikach, co często widuje się w pojazdach tego typu. Firma miała bowiem opuszczane łóżko w swojej poprzedniej przedłużonej kabinie i z czasem system ten uległ awarii. Dlatego też zastosowano najprostszy układ salonki, w którym łóżko powstaje z na bazie dwóch foteli oraz opuszczanego stolika.

Kolejną ciekawostką jest zastosowanie pionowej szafy na ubrania, umożliwiającej używanie wieszaków. Wynika to z faktu, że francuski przewoźnik podobno lubi ubrać się do pracy w elegancką, wyprasowaną koszulę. W drugiej pionowej obudowie kryje się spora lodówka oraz dodatkowe schowki. Mikrofalówka oraz ekspres do kawy zostały zabudowane w schowkach nad przednią szybą, a wszystko uzupełnił telewizor, rozbudowany sprzęt audio oraz elegancka tapicerka, głównie z beżowej skóry. Pokryła ona także cały pulpit ciężarówki, włącznie z obszyciem deski rozdzielczej, a nawet stolik we wspomnianej części sypialnej.

Dodatkowe zdjęcia: