Wygląda jak dystrybucyjne Volvo FM, służy do tajnego palenia zwłok poległych żołnierzy

Wraz z informacjami o stratach po stronie rosyjskiej, w mediach pojawił się pewien przerażający temat. To ciężarówki z zabudowami do palenia zwłok, które mają podążać za rosyjską armią, z myślą o poległych żołnierzach.

Na nagraniu opublikowanym przez brytyjski „The Telegraph” można zobaczyć niepozornie wyglądające, trzyosiowe Volvo FM. Jego zabudowa może przypominać chłodnię, a na tyle wykorzystano tak zwaną windę kolumnową, o bardzo długiej platformie. W pierwszej chwili można by więc pomyśleć, że to ciężarówka dystrybucyjna. Gdy jednak winda zostanie opuszczona, w środku ukazuje rosyjska zabudowa do palenia zwłok, ze zdalnie sterowanym piecem oraz hydrauliczną platformą do przesuwania ciał.

Dlaczego Rosjanie mieliby potrzebować takich ciężarówek? Jak ustaliła amerykańska agencja Bloomberg, sprzęt tego typu miał być już wykorzystywany kilka lat temu, w czasie wojny w Donbasie. Mobilne krematorium miało palić ciała poległych, rosyjskich żołnierzy, by ukryć straty ponoszone przez własne wojska. Od czwartku pojawiają się natomiast głosy o wysłaniu tego typu ciężarówek także w inne regiony Ukrainy. Wiele osób jest przekonanych, że jeżdżące piece zostały już oddelegowane w ślad za armią. Jak na razie nie ma jednak potwierdzenia, by ktoś widział je w środkowej lub zachodniej części Ukrainy.