Kamery lub czujniki cofania obowiązkowe w ciężarówkach – kogo to nie obejmie?

Powyzej: Volvo FM opisywane ostatnio w tym artykule

Na liście kolejnych, obowiązkowych elementów wyposażenia, które od 2024 roku będą musiały trafić do nowo rejestrowanych ciężarówek (całą listę znajdziecie tutaj), pojawił się pewien bardzo ciekawy zapis. Są nim kamery lub czujniki cofania, dotychczas stanowiące w branży transportowej raczej rzadko spotykany widok. Dlatego postanowiłem przyjrzeć się temu punktowi nieco bliżej, by rozwiać ewentualne wątpliwości.

Generalne założenie jest takie, że wszystkie nowe samochody ciężarowe, rejestrowane w krajach Unii Europejskiej od lipca 2024 roku, będą musiały posiadać system ułatwiający cofanie. W skrócie ma on być nazywany REIS (Reversing Information System), a w praktyce będzie oznaczał właśnie kamerę lub czujniki, precyzyjne na tyle, by ostrzec kierowcę przed obiektami lub osobami znajdującymi się za pojazdem. Dzięki temu chce się ograniczyć ilość potrąceń, do których dochodzi przy miejskim manewrowaniu.

Powyższy wymóg ma objąć pojazdy o homologacjach typu N1, N2, N3. Oznacza to więc samochody ciężarowe z absolutnie każdej klasy tonażowej, zarówno na prawo jazdy kategorii C, jak i kategorii B. Innymi słowy, kamer lub czujników można spodziewać się na wszelkiego rodzaju solówkach lub autach dostawczych, obługujących na przykład branżę dystrybucyjną, czy komunalną.

Ciężarowy czujnik cofania marki Wabco:

Z drugiej strony, wymóg ten nie obejmie absolutnie żadnych przyczep lub naczep (te mają homologację O1, O2, O3 oraz O4). Wygląda więc na to, że osoby jeżdżące zestawami, na prawo jazdy kategorii C+E lub B+E, nadal będą musiały wykonywać cofanie bez pomocy kamer lub czujników.

Poza tym powyższy wymóg też został objęty dodatkowym zastrzeżeniem. Mówi ono, że w wyjątkowych przypadkach, gdy montaż czujników lub kamery nie będzie konstrukcyjnie możliwy, organ przyznający homologację będzie mógł dopuścić sprzedaż ciężarówki bez tego typu wyposażenia. W praktyce może to oznaczać, że na przykład ciężarówki terenowe ze specjalistycznymi zabudowami zostaną z opisywanego wymogu zwolnione.

Mówiąc więc krótko: kamery lub czujniki cofania obowiązkowo trafią do ciężarówek, ale tylko do tych jeżdżących bez przyczepy lub naczepy, i tylko pod warunkiem, że będzie w tym celu istniało odpowiednie miejsce.

Poniżej, jako ciekawostka: Kamera cofania, który czyni przyczepę niewidoczną – Valeo chce to wprowadzić do sprzedaży