Kamaz Atlant 49 z wielką obudową dla silnika i autopilota – kabiny tu nie znajdziemy

Już w 2016 roku Kamaz zapowiadał premierę samochodów ciężarowych z pełnym autopilotem. Dzisiaj możemy natomiast zobaczyć gotowy do testów prototyp, noszący nazwę „Atlant 49”.

Mowa tutaj o 49-tonowej wywrotce kopalnianej, bazującej na podwoziu 8×4. Pojazd wykorzystuje silnik diesla oraz liczne elementy z pojazdów seryjnych, choć zamiast klasycznej kabiny kierowcy otrzymał wielką obudowę bez okien. Ma ona nie tylko przykrywać jednostkę napędową, ale też stanowi bazę dla osprzętu autopilota, takiego jak kamery, radar oraz czujniki laserowe.

Rosjanie nie wyjawiają jaki wykorzystano tutaj silnik i skrzynię biegów, a także kto dostarczył wspomniany osprzęt dla autopilota. Zapewne nie bez powodu, wszak w wyniku wojny na Ukrainie Kamaz objęty jest wyjątkowo ostrymi sankcjami i nikt nie chce chwalić się współpracą z tym producentem. Można się więc tylko domyślać, jak wiele elementów pozyskano tutaj z Chin.

Kemerowo na mapie:

Jeśli chodzi o przyszłość tego prototypu, to w najbliższych dniach rozpocznie on próbną pracę w kopalni węgla w Kemerowie, w centralnej części Rosji. Jej zadaniem będzie transport urobku, robiąc to na pełnym autopilocie. Ewentualnie, w razie sytuacji awaryjnej, kontrolę przejmie kopalniany operator, korzystając z systemu zdalnego sterowania. Jeśli natomiast pojazd sprawdzi się w praktyce, model Atlant 49 ma trafić do stałej, seryjnej oferty.

Dla zainteresowanych dodam, że Kamaz sprawdzał już swoje autopiloty nawet w warunkach północnej Syberii. Pisałem o tym artykule z kwietnia 2020 roku. Jeśli natomiast chodzi o stosowanie bezzałogowych ciężarówek w kopalniach, to rynkowym pionierem jest tutaj Volvo Trucks, mając już za sobą pierwsze siedem egzemplarzy dostarczonych do klienta. Ta ostatnia sprawa była kilka lat temu bardzo głośna, gdyż wraz z dostarczeniem zautomatyzowanych wywrotek jeden z norweskich przewoźników stracił zlecenia. Sądząc więc po tym projekcie Kamaza, takich sytuacji może być w branży wydobywczej więcej.

Dodatkowe zdjęcia: