Kabina dla autotranspoterów w wersji premium, czyli spłaszczony Kenworth W990

Z racji ograniczeń wymiarowych, wyjątkowo niskich dachów i ciasnych wnętrz, kabiny autotransporterów to wyjątkowo trudny temat. Problem ten pojawia się właściwie na całym świecie, wszak przewożenie samochodów nad kabiną zdobyło ogromną popularność. I dlatego teraz obejrzymy pewną amerykańską ciekawostkę.

Kenworth W990 to jedna z najbardziej stylowych ciężarówek ze współczesnej amerykańskiej oferty. Model ten miał w zamyśle zastąpić legendarnego Kenwortha W900, wywodzącego się jeszcze z lat 60-tych. Dlatego też otrzymał on idealnie pionowy przód nadwozia, niewielkie przeszklenie szoferki, gigantyczną ilość chromu i wiele klasycznych dodatków. Poza tym jest to po prostu samochód prestiżowy i kosztowny, mogący uchodzić za ciężarową klasę premium. Skierowano go bowiem do kierowców-właścicieli, a nie do jakichkolwiek większych flot.

Myśląc o takiej ciężarówce, raczej nie spodziewalibyśmy się jej w autotransporterze. I faktycznie początkowo W990 nie było oferowane do takich zastosowań. Z czasem się jednak okazało, że klienci jak najbardziej takiego samochodu oczekują. Dlatego też Kenworth zmienił zdanie, przygotował dla modelu W990 wyjątkowo niską kabinę i właśnie wprowadza ją do oficjalnej sprzedaży. Pierwszy egzemplarz został już nawet wydany i możecie zobaczyć go powyżej.

Co oferuje kabina takiego autotranspotera „klasy premium”? Całkowita wysokość nadwozia to 2,6 metra, a więc nawet mniej niż w autotranspoterach stosowanych w Europie. Dla przykładu, Actros MP3 do takich zastosowań miał dach na poziomie 2,67 metra. Jednocześnie, z racji umieszczenia silnika przed kabiną, w środku można liczyć na choć namiastkę przestronności. Na środku szoferki mamy całkowicie płaską przestrzeń, a wysokość wewnętrzna to 1,40 metra. Słabą stroną jest jedynie szerokość tej szoferki, po amerykańsku wynosząca zaledwie 2,1 metra.

Za to sypialnia ma już naprawdę sporą powierzchnię. To ponad 2,5 metra szerokości i 1,3 metra długości. Dzięki temu fabryczne łóżko może liczyć do 95 centymetrów szerokości, a między materacem a fotelami nadal zostaje nieco wolnej przestrzeni. Pod łóżkiem jest też miejsce na pełnowymiarowe schowki, a także udało się zachować klasyczne, osobne drzwi do sypialni.