W nawiązaniu do tekstu:
Nawierzchnia będzie mierzyła ciśnienie w oponach ciężarówek – próby na A16 w Holandii za kilka dni
Testy drogowego pomiaru ciśnienia w oponach wchodzą na kolejny poziom. Począwszy od grudnia bieżącego roku, informacje o ewentualnych nieprawidłowościach będą przesyłane mailowo. W tym też celu zaczęto zbierać zgłoszenia od chętnych do współpracy przewoźników.
Ten unikalny projekt wystartował już pół roku temu, na holenderskiej autostradzie A16. W jezdni umieszczono wówczas urządzenie, które potrafi sprawdzić ciśnienie w oponach samochodów ciężarowych. Wszystko odbywa się automatycznie, w czasie jazdy, bez konieczności żadnego zatrzymywania.
Dotychczas nowe urządzenie działało wyłącznie w parze z tablicą informacyjną, którą umieszczono przy drodze. Jeśli czujniki wykryją zbyt niski poziom ciśnienia, tablica ta wyświetla ostrzeżenie dla kierowcy, zalecając mu sprawdzenie opon.
Począwszy natomiast od grudnia, do ostrzeżeń na tablicy dołączą także ostrzeżenia przesyłane mailowo. Holenderski zarząd dróg będzie automatycznie wysyłał je do przewoźników, którzy uprzednio zarejestrują swoje pojazdy w odpowiednim systemie. Dzięki temu, nawet jeśli kierowca zignoruje wyświetlane ostrzeżenie, zarządca floty będzie mógł nakazać mu sprawdzenie ciśnienia w oponach.
By uruchomić powyższa funkcjonalność, cały system został wzbogacony o dwie kamery. Odczytują one numer rejestracyjny zarówno z przodu, jak i z tyłu ciężarówki. Dzięki temu można ustalić do kogo należy pojazd, kto jest jego użytkownikiem, a także w której części zestawu występuje problem.
Co ważne, nikt nie zamierza tutaj nikogo karać, a dane o ciśnieniu będą zbierane wyłącznie w celu poprawy bezpieczeństwa i zwiększenia świadomości przewoźników. Faktem bowiem jest, że opony ze zbyt niskim ciśnieniem tracą swój optymalny kształt i nadmiernie się rozgrzewają. To prowadzi bezpośrednio do „wystrzałów”, nierzadko mających naprawdę tragiczne skutki.
