Iveco S-Way w wydaniu dla audiofila – efektowny tuning ze sprzętem wysokiej klasy

Elektroniczne dodatki coraz częściej wypełniają wnętrza samochodów ciężarowych. Dla przykładu, najnowsze egzemplarze Iveco S-Way mogą dysponować nie tylko dotykową stacją multimedialną, ale też zintegrowanym asystentem głosowym Amazon Alexa, zintegrowanym w wyposażeniem pojazdu. Gdy jednak za kierownicą miał zasiąść prawdziwy audiofil, dodatki tego typu zeszły na dalszy plan, ustępując miejsca bardziej profesjonalnemu sprzętowi.

Bohaterem tego artykułu jest właśnie Iveco S-Way, należące do francuskiej firmy Transports Galtier. Samochód ten ledwie zbliżył się do 100 tysięcy kilometrów przebiegu, a jego wnętrze już musiało zostać całkowicie rozebrane. Ciągnik przeszedł bowiem modyfikację kabiny, która miała na celu stworzenie jak najlepszego nagłośnienia. Wszystkim zajął się francuski warsztat H Custom, a przy okazji zamontowano też zupełnie nową tapicerkę.

Po rozebraniu wnętrza, otrzymało ono zupełnie nowe wygłuszenie, przy użyciu mat wysokiej jakości. Poprowadzono też nową instalację elektryczną, pozwalającą zastosować znacznie bardziej rozbudowany system audio. Jego centralnym elementem przestała być fabryczna stacja multimedialna, czy też jakikolwiek inny dotykowy wyświetlacz. Zamiast tego zastosowano odtwarzacz marki Alpine, wyposażony między innymi w nowoczesne radio satelitarne, ale zamknięty w klasycznej obudowie typu 1 DIN. Takie urządzenie zmieściło się w standardowym gnieździe nad przednią szybą, tuż pod tachografem. Dodatkowo zastosowano też telewizor, umieszczony standardowo za fotelem kierowcy.

Z radioodtwarzaczem połączono kilka zestawów głośnikowych Focal K2 Power. To sprzęt wysokiej klasy, produkowany wyłącznie we Francji i mający na swoim koncie wyróżnienie z prestiżowych targów CES Las Vegas 2016. Jednym z głównych jego wyróżników są membrany z kevlaru, a więc materiału znanego z kamizelek kuloodpornych lub wojskowych hełmów. Częścią zestawów są też dedykowane zwrotnice, które rozdzielają dźwięk na głośniki nisko-, średnio- oraz wysokotonowe. Wszystkie te głośniki umieszczono w specjalnych obudowach, a miejscem ich montażu jest część sypialna, boczki drzwiowe, a nawet słupki szyby przedniej. Do tego doszło też malowanie paneli plastikowych, obszyta skórą rozdzielcza, efektowna tapicerka ze skóry oraz rozbudowany zestaw oświetlenia z logo firmy.

Trzeba przyznać, że tak zaawansowany tuning Iveco S-Way nie zdarza się często. W przypadku firmy Transports Galtier nie powinno to jednak dziwić, jako że przewoźnik ten od lat trzyma się włoskiej marki i nie stroni przy tym od kosztownych konfiguracji. Firma posiada nawet 560-konnego Stratora, a więc Iveco Stralis, w którym kabinę przesunięto o metr do tyłu, a silnik przykryto wysuniętą pokrywą, pochodzącą z Australii. Więcej o tym samochodzie pisałem w następującym tekście: Pierwsze Iveco Strator dla klienta z Francji, czyli 560-konny, prawie 7,5-metrowy ciągnik siodłowy Euro 6

Źródło oraz więcej zdjęć: H Custom

I jeszcze wspomniany Strator: