Iveco S-Way pod inloaderami z firmy Emons, a także zapowiedź bliźniaczej Nikoli Tre

Flota ciągników z firmy Emons Group wydaje się dosłownie rosnąć. Przybywa coraz większych i cięższych pojazdów, w konfiguracjach jeszcze niedawno niespotykanych pod inloaderami do przewozu szkła.  To już nie tylko Volva FM i wąskie Actrosy z tunelami silnika, ale także DAF-y XF Space Cab, Volva FH Globetrotter, a ostatnio nawet Iveco S-Way.

Marka Iveco to w barwach Emons Group zupełna nowość. Firma miała zamówić aż 50 egzemplarzy modelu S-Way, od razu decydując się przy tym na największy wariant kabiny. Tym samym S-Way stał się więc jednym z najwygodniejszych pojazdów we flocie, a przy okazji ma też być też wyjątkowo ekonomiczny. Wszystkie S-Waye dostarcza się bowiem w wersji na płynny gaz ziemny (LNG), która do końca 2023 roku będzie jeździła po Niemczech bez uiszczania opłat drogowych. Podobnie jak wcześniej odebrane już przez firmę Volvo FH LNG, opisywane w tym artykule.

Wiele wskazuje też na to, że już wkrótce S-Way będzie miał we flocie bliźniaka z innym znaczkiem. Emons zdecydował się już bowiem na zarezerwowanie Nikoli Tre, czyli poważnie zmodyfikowanego S-Waya, z amerykańskim napędem wodorowym lub akumulatorowym. A że pierwsze egzemplarze Nikoli właśnie wyjeżdżają z fabryki Iveco w niemieckim Ulm, do zrealizowania tej rezerwacji jest już coraz bliżej. Wiadomo, że produkcja wersji akumulatorowej ruszy już w przyszłym roku, a wariant wodorowy pojawi się dwa lata później.

Na zdjęciu możecie zobaczyć jeden z pierwszy odebranych egzemplarzy modelu S-Way, sfotografowany przez Truck-Spotters.eu na trasie S8 pod Oleśnicą. Był on opatrzony tablicami z niemieckiego oddziału, gdyż to właśnie do niego przepisywane są S-Waye.

Źródło zdjęcia Nikoli: Nikola Tre na końcowym montażu w fabryce – pierwsze sztuki z niemieckiego zakładu