Iveco eDaily pociągnęło 153 tony – rekordowy wynik a specyfika napędu na prąd

Powyżej: film z ważenia oraz przejazdu

Oto najnowszy przykład z kategorii „co udźwignie Iveco Daily”. W tym konkretnym przypadku mowa będzie o nowej wersji elektrycznej, znanej pod nazwą eDaily, a osiągniętym przez nią wynikiem okazały się… 153 tony masy holowanej.

W ramach bicia Rekordu Guinnessa, w kategorii „najcięższy zestaw holowany przez furgon z napędem elektrycznym”, testowe Iveco eDaily zostało podpięte do trzech bardzo ciężkich pojazdów. Pierwszym z nich był ponadnormatywny zestaw na bazie niefabrycznie przebudowanego Iveco Strator, ciągnący na niskopodwoziowej naczepie ponad 50-tonową koparkę (opisywałem ten ciągnik tutaj). Dalej znalazła się budowlana wywrotka na podwoziu czteroosiowego Iveco X-Way, a wszystko zwieńczył lotniskowy wóz strażacki brytyjskiej marki Simon Gloster Saro, wyposażony w napęd 4×4.

Łączna masa „gabarytu”, wywrotki oraz wozu strażackiego wyniosła dokładnie 153 tony i 580 kilogramów. Wszystko podpięto zaś do lekkiego Iveco eDaily, mającego elektryczny silnik o mocy maksymalnej 190 KM i momencie obrotowym 400 Nm. I choć teoretycznie eDaily może holować 3,5-tonowe przyczepy, elektryk zdołał ruszyć z miejsca także 153 tony, przeciągając cały zestaw na dystansie około 30 metrów i bijąc tym samym oficjalny rekord.

Sam producent podkreśla, że w czasie próby wykorzystano tryb „Hi-Power”, standardowo instalowany w modelu eDaily i pozwalający wykrzesać maksymalne osiągi. Odnosi się to do faktu, że pojazdy elektryczne zwykle mają moc maksymalną oraz moc stała, przy czym ta pierwsza jest dostępna tylko tymczasowo, zwykle przez kilkadziesiąt sekund. Ponadto maksymalny moment obrotowy silnika elektrycznego pojawia się już na starcie, więc e-Daily ciągnęło te 153 tony wszystkimi 400 niutonometrami, bez konieczności uprzedniego wejścia jednostki na obroty. Swoją drogą, to też pokazuje potencjał, który elektryki mogą mieć w bardzo ciężkim transporcie.