ITD oraz TDT wspólnie będą kontrolowały ciężarówki – większy nadzór nad cysternami

Polską branżę transportową może spotkać kolejne zaostrzenie kontroli. Inspekcja Transportu Drogowego podpisała bowiem porozumienie o współpracy z Transportowym Dozorem Technicznym. Mowa więc o tej organizacji, która dba o należyty stan pojazdów ze zbiornikami ciśnieniowymi, jak cysterny, czy silosy.

W ramach zawartej współpracy, ITD oraz TDT mają prowadzić wspólne kontrole przewozów ADR, czy też wspólne szkolenia specjalistyczne dla inspektorów. Dotychczas co prawda prowadzono już takie inicjatywy, ale należały one do rzadkości. Poza tym dojdzie do wzmożonej wymiany informacji oraz doświadczeń, włącznie ze wspólnym weryfikowaniem bazy pytań na egzaminy dla doradców oraz kierowców ADR.

Przy okazji pojawiła się też ciekawa statystyka. Jak wylicza samo ITD, w całym 2021 roku inspektorzy skontrolowali ponad 12 tys. przewozów materiałów niebezpiecznych. Półtora tysiąca z nich wykazało nieprawidłowości i zwykle był to brak wymaganej dokumentacji lub wyposażenia. Taka skala kontroli może wydawać się naprawdę imponująca, gdyż oznacza to co najmniej 230 sprawdzonych ADR-ów tygodniowo.

A co wspólne kontrole z TDT mogą oznaczać w praktyce? To możemy zobaczyć na przykładzie kontroli z 2021 roku. Funkcjonariusze obu służb wspólnie sprawdzili Renault Premium z cysterną (nad tekstem, stwierdzając między innymi pęknięcie ramy w naczepie, brak śruby mocującej ramę naczepy do zbiornika, brak tabliczki znamionowej, niesprawny manometr cysterny, nieautoryzowane modyfikacje dźwigni zaworów oraz niesprawne hamulce naczepowe.

Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego Jan Urbanowicz i Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur – zdjęcie z podpisania umowy o współpracy