Irańska Scania R500 z polskiej zbiórki zawiezie pomoc na Ukrainę – trasa aż do Winnicy

W nawiązaniu do tekstu:

Irańska Scania z polskiej zbiórki – jedzie przez Polskę, zaczynając nową pracę

Słynna Scania Irańczyka Fardina Kazemiego, kupiona dzięki polskiej, internetowej zbiórce, ma już za sobą pierwszy przewóz z Iranu do Europy. Pojazd właśnie rozładował zioła w Hamburgu, po czym zjechał do Polski, przechodzi mały serwis i szykuje się do dalszej pracy. Zanim jednak załaduje się z Europy do Iranu, ma odbyć także inny przejazd, w ramach pomocy humanitarnej. Będzie to trasa z Polski na Ukrainę, do miasta Winnica, położonego w środkowej części kraju, niemal pół tysiąca kilometrów od polskiej granicy.

Można powiedzieć, że to bardzo symboliczna inicjatywa. Kazemi sam bowiem otrzymał pomoc od Polaków, po tym jak jego jedyne narzędzie pracy – ponad 30-letni, „podrutowany” International – uległ bardzo poważnej awarii pod Częstochową. A teraz, dzięki efektowi tej bezinteresownej pomocy, dostarczy pomoc dla potrzebujących na Ukrainie. Zawiezie tam wsparcie dla ludzi i zwierząt, w postaci środków opatrunkowych dla szpitala oraz karmy dla jedenastu schronisk. Przytułki dla zwierząt nadal bowiem na Ukrainie działają, a w obliczu wojny trudno im liczyć na standardowe wsparcie.

Osoby dysponujące opatrunkami lub karmą będą mogły osobiście dokonać załadunku, w Olsztynie, Warszawie, Lublinie, Rzeszowie i Korczowej. Można się w tym celu kontaktować z organizatorami akcji, których strona znajduje się tutaj. Ewentualnie można wesprzeć zrzutkę na karmę, stworzoną przez tych samych organizatorów, pod tym linkiem.

Dla dociekliwych dodam, że międzynarodowy transport pomocy humanitarnej objęty jest w prawie całym szeregiem wyjątków. Dlatego też nie ma standardowych przeszkód formalnych przed zrealizowaniem takiego przewozu na irańskich rejestracjach. Z tych samych względów nie trzeba też płacić za drogi, o czym pisałem już w ubiegłym tygodniu: Myto wyłączone, więc Scania 93M Torpedo kursuję między Zagłębiem Ruhry a Korczową