Hiszpania obniża minimalny wiek, w którym można zdobyć pełne uprawnienia do prowadzenia samochodów ciężarowych. Tym samym z mapy Unii Europejskiej znika ostatni kraj, w którym kierowcy ciężarówek musieli mieć co najmniej 21 lat.
Według nowych hiszpańskich zasad, prawo jazdy C+E oraz kwalifikację zawodową zdobędziemy już w wieku 18 lat. Jest to odpowiedź na wymagania Unii Europejskiej, która zwróciła Hiszpanii uwagę na wyjątkowo restrykcyjne przepisy. Faktem bowiem jest, że w innych krajach UE, w tym także w Polsce, już od dłuższego czasu granica wieku wynosi 18 lat.
Nowe przepisy mają być też odpowiedzią na potrzeby przewoźników. Hiszpania ma stosunkowo silną pozycję w transporcie międzynarodowym i tym samym potrzebuje dużej ilości kierowców. Obniżenie minimalnego wieku ma więc skłonić więcej młodych ludzi do podejmowania się drogowego zawodu.
Warto tutaj dodać, że w Hiszpanii dobrze znany jest problem niedoboru kierowców. Do tego stopnia, że lokalni przewoźnicy coraz częściej spoglądają w kierunku chętnych do pracy mieszkańców Ameryki Południowej. Jak podaje dziennik „El Independiente”, kierowców chce się ściągać z takich krajów, jak Chile, czy Peru. Są to państwa hiszpańskojęzyczne, gdzie wśród kierowców panuje bezrobocie, a zarobki są znacznie niższe niż w samej Hiszpanii.
Na zdjęciu: przykład bardzo ciekawego pojazdu nauki jazdy z Hiszpanii, mogącego służyć zarówno jako ciągnik siodłowy, jak i jako solówka. Tym samym można nim odbywać lekcje na kategorie C oraz C+E.