Dziwolągi i przeciwieństwa z polskich dróg – DAF 95 jako autolaweta oraz Mercedes Econic spod Rabena

Przyjrzymy się teraz dwóm ciężarówkom, które wykonują prace raczej nietypowe dla swoich konstrukcji. Oba pojazdy skutecznie przyciągają przy tym wzrok, oba wyróżniają się bardzo nietypowymi kabinami i oba są po prostu rzadko spotykane. Na tym jednak kończą się jakiekolwiek cechy wspólnego, jako że będą to pojazdy reprezentujące dwa kompletnie różne światy. Ich nadwozia można wręcz określić motoryzacyjnym przeciwieństwami.

DAF:

Samochodem numer jeden jest autolaweta na podwoziu DAF-a 95 ATi z początku produkcji. Sądząc po zderzaku oraz atrapie chłodnicy, pojazd ten może pochodzić sprzed modernizacji w 1990 roku. Na dachu mamy natomiast fabryczną kabinę sypialną, czyli konstrukcję charakterystyczną dla zestawów przestrzennych z przełomu lat 80-tych i 90-tych.

Przed laty kabiny tego typu spotykało się także w ciągnikach siodłowych. Wynikało to z nietypowych przepisów, które wydłużyły dopuszczalną długość naczep, lecz bez wydłużenia długości zestawów. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj, w artykule na temat Volva F12 z górną kabiną sypialną Eurotrotter.

Tymczasem w Polsce ten wyjątkowo wysoki, a przy tym wyjątkowo krótki DAF pracuje w służbie pomocy drogowej. W połączeniu całkowicie płaską zabudową, jego kabina wydaje się jeszcze wyższa. Wszystko jest więc jeszcze większą ciekawostką i dlatego też Czytelnik Tomasz postanowił uwiecznić ten pojazd na zdjęciach.

Mercedes-Benz:

Tymczasem na drugim biegunie mamy kabinę stosunkowo długą, ale za to wyjątkowo niską. Co więcej, pomimo tej długości, jest to kabina dzienna, bez części sypialnej. Wszystko zaś dlatego, że mowa o Mercedesie Econicu, czyli ciężarówce niskowejściowej, przeznaczonej głównie dla branży komunalnej.

Egzemplarz ze zdjęć to Econic pierwszej generacji, produkowanej od 1998 roku. Został on też wyposażony w silnik na gaz ziemny, w sprężonej formie znanej CNG. W Kaliszu widuje się go już od kilku lat, lecz wcześniej nosił on barwy firmy Eljon, będącej hurtownią napojów. Teraz natomiast Czytelnik Jakub sfotografował ten pojazd w barwach popularnego Rabena.

Po zdjęciach można odnieść wrażenie, że Econic został już nieco nagryziony zębem czasu. Niemniej jego nietypowa sylwetka nadal może wzbudzać w Polsce zainteresowanie i w uchodzić za wyjątkowo nowoczesną. Uwagę zwraca zresztą sam fakt, że jest to Econic do przewozów dystrybucyjnych, a nie egzemplarz komunalny. Konfiguracje tego typu pozostają bowiem wielką rzadkością, może poza wyjątkiem Wielkiej Brytanii.