Duży przewoźnik odsyła kierowców do domów – recesja zaczyna pukać do drzwi

W nawiązaniu do tekstu:

Brak paliwa i AdBlue, niewypłacalność i mniej ładunków – statystyki dla transportu

Pojawia się coraz więcej niepokojących zapowiedzi, mówiących o recesji także dla branży transportowej. Czy jednak można traktować to na poważnie, w sytuacji gdy wielu przewoźnikom nadal brakuje ciężarówek i kierowców? Niestety tak, na co może wskazywać bardzo wymierny sygnał z Ameryki.

Amerykańska spółka firmy FedEx Freight, zajmująca się przewozem ładunków drobnicowych, ogłosiła akcję odsyłania kierowców ciężarówek na urlopy. Przerwa od pracy ma być bezpłatna, potrwa około 90 dni, a objęte nią osoby otrzymają prawo do zasiłków. I choć ilość objętych tym pracowników nie ma być duża, już sam fakt odsyłania kierowców do domów w okresie przedświątecznym może brzmieć zaskakująco.

Dlaczego? FedEx Freight tłumaczy to zmianą sytuacji rynku. Otóż transport drobnicowy mocno zyskał w ostatnich latach na popularności, co było związane z pandemią i oczywiście sprzyjało zatrudnianiu nowych kierowców. Teraz jednak zapotrzebowanie ma wyraźnie spadać, w związku z ekonomiczną niepewnością, wyjątkowo wysoką inflacją oraz prawdopodobną recesję. Dlatego też część floty będzie musiała się zatrzymać.

Na zdjęciu: typowy, drobnicowy zestaw FedEx Freight z USA