DAF zostanie przejęty przez chińskiego potentata od nieruchomości? To może być ogromna inwestycja

Powyżej: DAF CF Electric

Już od 23 lat DAF należy do amerykańskiego koncernu Paccar. Tym samym holenderska firma dzieli właściciela z takimi symbolami Ameryki, jak Peterbilt oraz Kenworth. Jak jednak podaje teraz agencja informacja Bloomberg, wkrótce może to ulec zmianie. Odkupieniem DAF-a zainteresowani są bowiem Chińczycy.

Mowa tutaj o chińskim Evergrande Group, znanym przede wszystkim z branży nieruchomości. Przedsiębiorstwo to jest drugim największym deweloperem w Chinach, a jego właściciel to trzecia najbogatsza osoba w całym kraju. Ponadto firma inwestuje też w chińską służbę zdrowia, a nawet posiada własny klub piłkarski. Mówiąc więc w dużym skrócie, mamy tutaj do czynienia z finansową potęgą.

Dlaczego jednak Evergrande Group zainteresowane jest zakupem DAF-a? Chodzi tutaj przede wszystkim o całą gamę elektrycznych i hybrydowych ciężarówek, które DAF opracował wspólnie z holenderskim producentem autobusów VDL (więcej na ten temat tutaj). Zresztą, zakupem tego ostatniego Evergrande również jest zainteresowane, chcąc w ten sposób przejąć obu holenderskich producentów.

Poniżej: DAF CF Hybrid

Wszystko zaś po to, by uzyskać dostęp do rozwiniętych i przetestowanych napędów na prąd. Rozwiązania tego typu mają dzisiaj w Chinach ogromny potencjał, zwłaszcza w zakresie samochodów ciężarowych i autobusów. Dlatego też Evergrande chce mocno w nie zainwestować, korzystają z holenderskiego doświadczenia. Co więcej, Evergrande ma naprawdę ogromne plany. W ciągu pięciu lat firma chciałby stać się największym producentem pojazdów elektrycznych na świecie, pokonując między innymi Teslę.

Jeśli natomiast chodzi o samego DAF-a, to mógłby on oczywiście skorzystać z ogromnych, chińskich budżetów. Najlepszym przykładem może być ostatni rozkwit firmy Volvo Cars, produkującej auta osobowe i od 2010 roku należącej do chińskiego Geely. Ponadto istotny może być dostęp do bardzo lukratywnego, chińskiego rynku. Tym bardziej, że Chińczycy właśnie wprowadzają nowe normy emisji spalin i muszą w związku z tym wymienić miliony ciężarówek (więcej na ten temat tutaj).

Pamiętajmy jednak, że wszystko to na razie tylko zapowiedzi. Jak podaje agencja Bloomberg, samo Evergrande nie zdecydowało się na komentarz w powyższej sprawie. O żadnych konkretach nie słychać też ze strony DAF-a oraz Paccara. Trzeba też pamiętać, że Paccar jest dosyć mocno od DAF-a uzależniony, jako że Holendrzy dostarczają do Ameryki bardzo duże ilości silników. Są to jednostki z serii MX, występujące zarówno w DAF-ach, jak i w Kenworthach i Peterbiltach.