Dachowa sypialnia nałożona na fabrycznego „Globa” – jak to wygląda od środka?

Nisko montowane szoferki z wprost ogromnymi, dachowymi sypialniami to układ charakterystyczny dla brytyjskich ciężarówek przeprowadzkowych. Ma on na celu stworzenie jak największej ilości miejsc do spania, niezbędnych nie tylko dla kierowcy, ale też dla towarzyszących mu tragarzy. I choć takie rozwiązanie stosowane jest już od dziesięcioleci, Volvo FM 430 z powyższego zdjęcia, dopiero co wydane w Wielkiej Brytanii, nadal może zaskakiwać.

Gdy ciężarówka ta przechodziła przygotowanie do pracy, dokonano rzeczy co najmniej nietypowej. Mianowicie, jedno podwyższenie dachu nałożono na drugie, z zewnątrz czyniąc ten praktycznie układ niezauważalnym, natomiast od środka skutkując bardzo specyficznym podziałem. Pierwszą warstwę stanowi bowiem oryginalna kabina z wysokim dachem typu Globetrotter, podczas gdy nad nią pojawiła się jeszcze druga sypialnia, do której wchodzi się po drabinie, poprzez szeroki właz wycięty w dachu Globetrottera.

Co taki układ miał na celu? Dzięki zastosowaniu oryginalnego Globetrottera, w dolnej części zachowało się komfortowe miejsce do wypoczynku dla jednej osoby. Wyposażono je w pełen zestaw oryginalnych schowków, telewizor, a także kuchenkę mikrofalową. Również tam znajduje się miejsce do siedzenia dla dodatkowych pasażerów, mających specjalne oparcia oraz pasy bezpieczeństwa, zamontowane bezpośrednio przy łóżku. Za to na piętrze, a więc w nieoryginalnej nadbudówce, znalazło się miejsce na dwa kolejne łóżka, montowane równolegle, w pewnym odstępie od siebie. Przy większych oraz dalszych przeprowadzkach będą mogli więc tam spać wspomniani pomocnicy.

Dolna część wnętrza w omawianej ciężarówce:

Przykładowe zdjęcie wnętrza takiej nadbudówki: