Komenda Główna Straży Granicznej doprecyzowała zakaz, który już dzisiaj, 21 lutego, o godzinie 19.00, wejdzie w życie na przejściu granicznym w Koroszczynie. Nowe ograniczenie okazało się przy tym mieć znacznie szerszy charakter niż początkowo to zapowiadano.
Wcześniej, gdy o sprawie informowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, mówiło się o „zakazie odprawiania białoruskich pojazdów towarowych” na przejściu w Koroszczynie, ostatnim otwartym między Polską a Białorusią. W praktyce coś takiego nie miałoby dla Białorusinów większego znaczenia, gdyż i tak nie mogą oni wjechać ciężarówkami na drogi Unii Europejskiej.
Komenda Główna Straży Granicznej wydała jednak doprecyzowanie, według którego zakaz obejmie nie tylko przewoźników z Białorusi, ale też ze wszystkich innych państw trzecich, niezrzeszonych w Unii Europejskiej lub w organizacji EFTA (Norwegia, Szwajcaria, Islandia, Liechtenstein). Innymi słowy, zakaz obejmie na przykład ciężarówki tureckie, mołdawskie, serbskie, kazachskie, uzbeckie, czy azerskie, które coraz częściej pojawiały się na polsko-białoruskiej granicy.
Teraz wszyscy ci przewoźnicy będą skazani na korzystanie z przejść litewskich lub łotewskich, co w praktyce oznacza nadrabianie nawet kilkuset kilometrów, a jednocześnie stanie we wzmożonych kolejkach. Zmniejszy to też atrakcyjność Białorusi jako kraju tranzytowego na drodze do Rosji. To natomiast oznacza, że wprowadzany dzisiaj zakaz faktycznie może mieć znacznie, znacznie większe niż pierwotnie to zapowiadano.
Potwierdzający wszystko komunikat KGSG znajdziecie tutaj.
Na zdjęciu: DAF XF105 z Azerbejdżanu po nietypowym tuningu