W momentach skrajnego przemęczenia, tuż przed wypadkiem, kierowcy ciężarówki może objawić się ostatnie ostrzeżenie, mające formę czarnego psa stojącego na drodze – ten amerykański, transportowy przesąd stał się głównym motywem kultowego filmu z 1998 roku, zatytułowanego właśnie “Czarny Pies”. Mogliśmy tam poznać historię zadłużonego kierowcy ciężarówki, pozbawionego uprawnień w następstwie zaśnięcia za kierowcą i spowodowania wypadku. Tę rolę doskonale odegrał Patrick Swayze, a wraz z nim w filmie pojawił się też Peterbilt 379, wypełniony ładunkiem pochodzącym z przemytu. Poza tym twórcy filmu wpletli w fabułę porcję realnej wiedzy, uświadamiając widzom jak newralgicznym tematem jest zjeżdżanie ze wzniesienia załadowanym zestawem z manualną i niezsynchronizowaną skrzynią. To dokładnie ten fragment, który możecie zobaczyć poniżej:
Powyższy wstęp prowadzi nas do wyjątkowej ciężarówki, jeżdżącej po drogach w naszej części Europy. To jeden z najbardziej zaawansowanych projektów słowackiej firmy Martin Pakos Transport, zaprezentowany w ubiegłym roku, a w ostatnich dniach uwieczniony na zdjęciach przez Heńka Anielskiego. Jest to Scania 540S Highline, której nadwozie zostało zmodyfikowane właśnie z wykorzystaniem motywu “Czarnego Psa”, przedstawiając na nadwoziu poszczególne, filmowe sceny. Tytułowy pies zajął miejsce na atrapie chłodnicy, na lewym boku zobaczymy głównego bohatera oraz jego rodzinę, natomiast tylna ściana prezentuje między innymi wspomniany zjazd ze wzniesienia. Wszystko to uzupełniono też kilkoma symbolicznymi dodatkami, jak emblematy Peterbilta na boczkach drzwiowych, czy oświetlenie dodatkowe wzorowane na filmowym ciągniku. Stąd na przykład cztery światła pozycyjne pod przednim zderzakiem, czy pięć dużych „obrysów” na dachu, w typowym dla Ameryki, pomarańczowym kolorze.
Poniżej możecie zobaczyć kilka zdjęć tego pięknego pojazdu. Więcej fotografii przejrzycie na facebookowej stronie Heńka, natomiast więcej informacji o firmie Martin Pakos Transport znajdziecie w naszym wspólnym artykule z końca 2022 roku, zatytułowanym Wyjątkowa flota Martina Pakosa, na czele z 800-konną pamiątką.
